sobota, 30 maja 2020

Biała sałatka

Weekendy to czas grillowania, zwłaszcza po powolnym zdejmowaniu obostrzeń. Do mięs warto dodać coś zdrowego i chrupiącego , np. sałatkę. Moja dzisiejsza propozycja jest bardzo prosta, zdrowa i pożywna.

Składniki :
- 3 łodygi selera naciowego
- około 30 cm kawałek rzodkiewki japońskiej japońskiej
- jedno średnie jabłko słodko-kwaśne
- garść orzechów włoskich
Sos:
- 100ml jogurtu naturalnego
- koperek, sól, pieprz do smaku
- 1 łyżeczka majonezu

Seler naciowy umyłam i obrałam a następnie pokroiłam w cienkie plasterki. Jabłko i rzodkiewkę umyłam, obrałam i pokroiłam w kawałeczki. Orzechy posiekałam na mniejsze części . Wszystko razem wymieszałam. Składniki sosu wymieszałam ze sobą, Sos podajemy bezpośrednio przed jedzeniem.


sobota, 23 maja 2020

Sałatka ryżowa z warzywami

Jestem bardzo za oszczędnością i brakiem marnowania czegokolwiek - w tym jedzenia. Jak człowiek wie,że wykorzystał wszystko za co zapłacił to od razu jest spokojniejszy, ma poczucie dobrze wykorzystanego czasu i pieniędzy. Dziś przepis , który pokaże Wam jak można wykorzystać resztki, jakie macie w lodówce. Ponadto krojenie jest bardzo relaksującą czynnością, pozwalającą skupić uwagę i pobyć tu i teraz. Często zostaje przy gotowaniu ryż - mi został jeden woreczek czyli 125g.  Szperając w lodówce znalazłam pyszne warzywa, które wraz z ryżem stworzyły mi pyszną sałatkę.

Składniki:
- 125 g ugotowanego ryżu
- 8 średnich rzodkiewek
- 6 większych pomidorków koktajlowych
- 1 mała marchewka
- 80 ml jogurtu naturalnego
- 10 ml majonezu
- pieprz, sól, zioła prowansalskie do smaku

Rzodkiewki umyłam  i pokroiłam w kostkę - obojętnie w jaką zrobicie tak będzie dobrze. Pomidorki również umyłam i pokroiłam w kostkę - jaka wyjdze , taka będzie dobra. Marchew umyłam, obrałam ze skórki i starłam na tarce. Połączyłam wszystko z ryżem. Płynne składniki połączyłam ze sobą w pyszny sos i doprawiłam do smaku. Wszystko razem wymieszałam i odstawiłam na około 30 min do lodówki, żeby smaki się połączyły.


piątek, 22 maja 2020

Maślany dorsz z warzywami

Przepis na dorsza robionego w taki sposób zobaczyłam przypadkowo w jednym z programów kulinarnych. Zaintrygowało mnie to do tego stopnia, że postanowiłam sprawdzić co to jest i jak to smakuje.  Powiem tak - ryba rzeczywiście niezwykle delikatna i rozpływająca się w ustach. Sos ciekawy w smaku ale ...nie przeraźcie się ilością masła. Ja zrobiłam to po mojemu i ograniczyłam masło - co w perspektywie uważam za dobry pomysł. Polecam Wam spróbować bo tak dobrej ryby już dawno nie jadłam. Moja kuchnia to kuchnia ciekawości i eksperymentów.

Składniki :
- 500 g dorsza, bez skóry
- 150 g masła
- mieszanka warzyw na patelnię 500g
-  1 łyżka miodu
- 1 puszka pomidorów
- czosnek , sól, pieprz do smaku
- świeże listki bazylii i pietruszki

Dorsza umyłam, osuszyłam dokładnie i pokroiłam na mniejsze kawałeczki. Na patelni rozpuściłam masło. Kiedy było gorące zmniejszyłam maksymalnie ogień i włożyłam do niego rybę. Ogień ma być taki, żeby tylko migało.  Ryba ma się powolutku gotować w tym tłuszczu czyli - konfitować okokło 15 minut. W tym czasie podgrzałam warzywa ale tylko tak , żeby były chrupiące. Kiedy ryba się ugotowała przelałam część masła bo wydało mi się zbyt dużo - tak 3/4 do miski i odłożyłam. Zostawię to sobie do innej potrawy. Do części , która została dodałam pomidory z puszki i czosnek - 3 ząbka przeciśnięte przez praskę. Jako , że pomidory były dość kwaśne dodałam 1 łyżkę miodu. Kiedy sos się zagęścił dodałam warzywa i jeszcze poddusiłam około 5 minut. Na sam koniec doprawiłam solą i pieprzem. Rybę posoliłam delikatnie dopiero po ugotowaniu, choć bez przypraw też jest bardzo smaczna. Na koniec dodałam posiekane liście bazylii i natki pietruszki.



środa, 20 maja 2020

Jaglanka z jabłkami i cynamonem

Wielokrotnie pisałam Wam, że człowiek lubi czuć się lekko . Dobrze jest, jeśli od rana ma w sobie dużo energii bo wtedy ma też i motywację do działania, czyli czuje Moc. W mojej kuchni możecie się tak poczuć jedząc kaszę jaglaną. Kasza taka odkwasza organizm . Jabłuszko to skarbnica młodości z uwagi na przeciwutleniacze, które w sobie zawiera a cynamon obniża poziom cukru we krwi. Miód to naturalny antybiotyk, naturalny cukier, który w 90% się rozkłada w naszym organiźmie więc jedzmy miód. Wszystko razem, w połączeniu daje porannego kopa energetyczno zdrowotnego. Porcja jest na 5 osób .

Składniki:
- 200g kaszy jaglanej
- 800ml mleka
- 2 łyżki miodu
- 2 jabłka - średniej wielkości
- do smaku cynamon- najlepiej świeżo starty ale możecie użyć już tego w proszku - tu do smaku.

Kaszę przesypuję na sitko i dwukrotnie przelewam ją dokładnie zimną wodą. Następnie sparzam ją wrzątkiem pozbawiając w ten sposób goryczki. Przekładam do garnka i zalewam mlekiem. Zaczynam gotować , co jakiś czas mieszając. W tym czasie obieram jabłka i ścieram na tarce o dużych oczkach. Dodaję do gotującej się kaszy. Kiedy kasza jest gotowa dodaję cynamon i po chwili przestudzenia , tak mniej więcej 5-10 minut dodaję miód i mieszam. Miód bardzo nie lubi wrzątku, dlatego, żeby nie stracił wszystkich właściwości , warto trochę odczekać ze słodzeniem.



poniedziałek, 18 maja 2020

Tort Kawowo - Orzechowy

Bardzo rzadko popełniam torty. Uważam jednak, że są takie okazje gdzie warto zrobić ciasto inne niż zazwyczaj. Taka okazja właśnie nastąpiła i w związku z radością odczuwaną przeze mnie chciałabym symbolicznie podzielić się nią również z Wami. Przepis dług ale wart przejrzenia. Mój mąż twoerdzi, że torty dzielą się na takie, które smakują lub wyglądają - ten na pewno należy do tej pierwszej kategorii. Tort robiłam na dużej, prostokątnej blaszce

Składniki :
Biszkopt kakaowy:
- 5 kurzych, małych jajek
- 60 g mąki tortowej , przesianej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao - przesianego
- 70 g cukru
Biszkopt orzechowy:
- 5 małych, kurzych jajek
- 3 łyżki zmielonych orzechów włoskich
- 100 g mąki tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 70 g cukru
Krem orzechowy
- 400 ml mleka
- 1 krem do karpatki
- 3 łyżeczki zmielonych orzechów włoskich
Krem kawowy
- 350 ml mleka
- 50 ml mocnej kawy rozpuszczalnej
- 1 krem do karpatki
Poncz:
- 50 ml mocnego naparu z kawy
- 25 ml likieru kawowego
Polewa czekoladowa
- 50 g masła
- 50 ml śmietanki słodkiej
- 200 g mlecznej czekolady
- orzechy włoskie

Wykonanie:.
Na początek upiekłam biszkopty. Zaczęłam od biszkoptu orzechowego. Jajka ubiłam na białą pianę z cukrem. W czasie ubijania przesiałam mąkę z proszkiem do pieczenia. Kiedy miałam już lekki kogel -mogel zaczęłam dodawać powoli po łyżce mąki i delikatnie mieszałam. Po wymieszaniu całej mąki dodałam po łyżce zmielonych orzechów. Całość masy przelałam do blachy wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam w temp.160C około 15 minut.  Po upieczeniu wyłożyłam biszkopt z papieru do wystudzenia.
W czasie pieczenia biszkoptu orzechowego zabrałam się do wykonania biszkoptu kakaowego. Znów ubiłam jajka z cukrem. W tym czasie do miski przesiałam mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Po ubiciu jajek dodawałam po łyżce suchych składników. Masę gotową przelałam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia  i piekłam w 160C ok. 15 min. Po upieczeniu wyłozyłam do studzenia na deseczkę, po czym po wystudzeniu, przekroiłam na pół.
Kremy oba wykonałam poprzez połączenie i zmiksowanie wszystkich składników. Nie lubię kremów maślanych dlatego nie dodawałam masła, ale Wy dla smaku możecie to zrobić.
Teraz dochodzimy do składania tortu. Na spód płat biszkoptu kakaowego, skraplamy ponczem delikatnie i nakładamy na niego krem kawowy. Na to nakładamy biszkopt orzechowy i znów skraplamy ponczem. Układamy warstwę kremu orzechowego  i przykrywamy płatem biszkoptu kakaowego. Odkładamy w chłodne miejsce i robimy polewę. Masło roztopiłam ze śmietanką i pokruszoną mleczną czekoladą. Wszystko mieszałam do uzyskania gładkiej polewy po czym rozsmarowałam ją na wierzchu tortu. Udekorowałam orzechami.