wtorek, 15 września 2020

Salatka z batatem, szpinakiem i pomidorami

 Kolejna bardzo szybka sałatka , idelanie nadająca się na przekąskę ale także jako danie na wynos do pracy - syta, zdrowa i smaczna. Jeśli ugotujecie sobie kalafiora i  batata dzień wcześniej to możecie przyrządzić ją bezpośrednio przed wyjściem do pracy -  o ile oczywiście znajdziecie wolne 5 minut - wiem jak o nie rano trudno. Bataty mają w sobie dużo witamin z grupy B i magnezu a także miedź, żelazo i fosfor. Szpinak zawiera w sobie magnez i kwas foliowy a pomidorki potas i witaminę C. Tak przygotowani mamy zagwarantowany dobry i energetyczny dzień w pracy, szkole czy po prostu, dobry dzień. Składniki jak zwykle na 5 porcji.


Składniki:

- 1 duży batat 

- pół małego kalafiorka

- 2 garście świeżych liści szpinaku baby

- 10 dużych pomidorków koktajlowych

- pół szklanki kaszy kus kus

- olej lniany, sól, pieprz do smaku

- ew. resztki mięsa lub ryby z poprzedniego dnia 


Batata obieram i kroję w kawałeczki. Kalafior myję, oddzielam różyczki. Wszystko razem gotuję do miękkości- patrzcie, żeby się kalafior nie rozgotował. Kaszę zalewam wrzątkiem ( 1 cm nad powierzchnię kaszy ) i zostawiam na 3 minuty do wchłonięcia wody. W tym czasie myję pomidorki i kroję je na 4 części. Do kaszy wrzucam wszystkie składniki i mieszam. Możecie poczekać na ostudzenie albo wymieszać na ciepło - w każdej wersji będzie smaczne. Na koniec dodajemy olej lniany i przyprawy do smaku. Bardzo dobrze smakuje z dodatkiem resztek mięsa lub ryby z dnia poprzedniego - ja dodałam odrobinę kurczaka  ale może być też w wersji jarskiej.






poniedziałek, 14 września 2020

Pasztet z kaczki

Moja rodzina bardzo lubi pasztety wszelkiego rodzaju. Nie jestem jednak przekonana co do pasztetów kupnych, z tego też powodu czasem pokuszam się o zrobienie swojego. Zazwyczaj używam do tego mięsa z kurczaka lub też samych warzyw - dziś przepis na bardziej luksusowy bo z dodatkiem kaczki.  Bardzo polecam wykonanie choć raz tego przepisu, gdyż pasztet wychodzi naprawdę ciekawy w smaku no i przy okazji wiecie co jecie. Przepis na dwie keksówki.

Składniki:
- ok. 1,5 mięsa z kaczki ( po ugotowaniu) - wykorzystajcie z każdego miejsca - każde jest dobre
-  ok.30 dkg kaczej wątróbki
-  tak około 70 g selera ( korzeń)
- 3 średnie marchewki
-  1 większa cebula
-  1 duża pietruszka
- 4 duże , kurze jajka
- 2 małe , najlepiej czerstwe bułeczki
- sól, pieprz, liście laurowe, ziele angielskie - do smaku
- ew, do smaku 10 ml koniaku 
- ew. czerwony pieprz marynowany na wierzch pasztetu jak u mnie lub plastry bekonu.

Warzywa, oprócz cebuli myję, obieram, kroję w mniejsze kawałki ( nie ma znaczenia za bardzo w jakie bo i tak będzie miksowane)i wrzucam do garnka. Dodaję mięso z kaczki, ziele angielskie, liście laurowe. Tak sobie gotujemy wszystko do miękkości - najpierw warzyw ( wyjmujemy z garnka i odkładamy do przestudzenia) a potem mięsa. Cebulę kroję w piórka i podsmażam ją razem z wątróbką.Kiedy wszystko jest miękkie i wystudzone ( zarówno warzywa jak i mięso z podrobami) przepuszczam całość przez maszynkę, żeby uzyskać gładką masę. Odlewam trochę bulionu i namaczam w nim bułeczki, które dodaję potem do masy. Bulion warto zatrzymać, ponieważ jeśli masa jest za sucha to można podlać bulionem a jeśli nie - mamy pyszny rosół z kaczki ;) . Do masy dodaję jajka, doprawiam do smaku . Na koniec proponuję dodać koniaku. Całość przekładam do keksówek, wyłożonych papierem do pieczenia . Na wierzch możecie położyć marynowany czerwony pieprz lub obłożyć boczkiem. Pieczemy ok. 1 godziny, 15-20 min  w 180C. 
Podajemy z kwaśno- słodkimi owocami ( wiśnie, porzeczki, żurawina)



piątek, 11 września 2020

Leniwe

Dażę dużym sentymentem dawne bary mleczne. Do dziś jak tylko mogę to pozwalam sobie do takiego zajść.  Czy jest ktoś , kto ma ciut więcej niż 18 lat i choć raz nie usłyszał " leniwe raz" z takiego baru? Do tej pory usmiecham się jak coś takiego słyszę. Sama w domu też często robię leniwe. Wiecie w ogóle skąd się wzięła nazwa? Otóż według podań jest to po prostu bardzo uproszczona wersja , taka " leniwa" pierogów z serem. W niektórych rejonach mówi się na to kluski leniwe. Jeśli robicie to pochwalcie się proszę jak się robi czy nazywa u Was w domu. U mnie się je tradycyjnie z polanym masełkiem i posypane cukrem.

Składniki :
- 1 kg twarogu
- ok. 400 g mąki + do podsypania
- 2 kurze jajka
- cukier do smaku

Twaróg dokładnie ugniatamy łyżką lub widelcem ( można zmielić ale to jest wersja dla leniwych ;) ) Dodajemy jajko, cukier i po porcji mąki. Zaczynamy ugniatać ciasto. Ciasto ma odchodzić od ręki. Następnie dzielimy je na ok. 4 porcje , z każdej rolujemy wałek. Każdy wałek , na ukos tniemy nożem na mniejsze kawałeczki. Gotujemy w osolonej wodzie mniej więcej 3 min od wypłynięcia. 


czwartek, 10 września 2020

Zupa krem z jesiennych warzyw

 Wrzesień - miesiąc pięknych kolorów, powrotu dzieci do szkół no i zmiennej aury. W chłodniejsze dni lubię mieć pod ręką coś ciepłego do jedzenia. Proponowana przeze mnie zupka może stanowić danie główne ale także służyć jako przekąska lub rozgrzewająca kolacja. Składniki do tej potrawy znajdziecie niemal w każdym sklepie, z działem warzywnym, teraz często w promocji. Krojenie warzyw pozwoli ukoić skołatane nerwy a dodatek imbiru rozgrzać ciało, np. po popołudniowym spacerze.

Składniki :

- 1 duży batat

- 1 duża czerwona papryka słodka - dla osób lubiących ostrzejsze smaki dodać  jeszcze ostrą

- 1 duża cukinia

- 1 mały seler korzeniowy lub pół dużego

- 1 duża cebula cukrowa

- 4 ząbki czosnku

- 2 duże marchewki

- kawałek imbiru - taki mniej więcej wielkości korka od wina

- 2 łyżki przecieru pomidorowego

- 1 łyżka masła

- woda, sól, pieprz, bazylia suszona, pietruszka suszona do smaku


Czosnek i imbir obieram i ścieram . Cebulę obieram i kroję w piórka. Resztę warzyw obieram i kroję w małą kosteczkę. Masło rozgrzewam w garnku , dodaję do tego cebulę i czosnek. Kiedy odrobinę się zeszklą dodaję resztę warzyw i imibir, chwilę przesmażam na maśle - dla wydobycia smaku. Następnie zalewam wodą i gotuję do miękkości warzyw. Dodaję przecier i przyprawy i jeszcze chwilę gotuję ( jakieś 3-4 min)  a następnie wszystko miksuję. Zupę można podawać z grzankami, dodać mięso , dla tych co lubią lub po prostu delektować się smakiem tak jak jest.