Kilka słów o mnie/kontakt

Pisanie o sobie tylko niektórym osobom sprawia przyjemność. Wielokrotnie w swojej karierze musiałam się przedstawiać i zawsze pojawia się w mojej głowie ta sama myśl - co powiedzieć?Pozwólcie, że zacznę od tego, iż jestem człowiekiem. To przede wszystkim. Pełnię wiele ról społecznych: jestem córką, siostrą, żoną, mamą, przyjaciółką, być może dla kogoś nawet wrogiem publicznym nr 1 ;) Z zawodu wyuczonego i wykonywanego jestem psychologiem, terapeutą. Przez wiele lat prowadziłam  warsztaty m.in. kulinarne dla osób z niepełnosprawnościami. Z innych informacji prywatnych : kociara do bólu. Stan posiadania kotów ulega wciąż zmianom, więc nie napiszę ile jest aktualnie. Do tego mol książkowy , miłośniczka podróży i dobrego kina.
Do kuchni wpuszczono mnie tak naprawdę dopiero po ślubie, kiedy wręcz zaczęto oczekiwać, że nagle z osoby , która umie zrobić budyń z paczki i kanapkę ( no dobra, umiałam ugotować ziemniaki) stanę się masterchefem. Początki były różne , na szczęście mój mąż to dobrze zniósł i wiadomość dla wszystkich - nadal żyje ;) . Okazało się też , że to gotowanie, pieczenie, smażenie, duszenie nie tylko dobrze mi idzie, ale też sprawia mi coraz większą przyjemność. Ninijeszy blog jest moją opowieścią o magicznym świecie kulinarnych odkryć, doznań, emocji , opowieścią, którą chciałam się dzielić. Kiedy sięgniecie do archiwum zobaczycie, że robię postępy . Po kilku latach widzę, że zdjęcia są lepsze, umiejetności większe, może ciut więcej pewności siebie w tych przepisach. Wciąż mam jednak niedosyt, moja ciekawość świata kulinarnego nie zmniejsza się nawet o jotę. Myślę, że mogę tu zastosować powiedzenie : " apetyt rośnie w miarę jedzenia".
Nazwa bloga została zmieniona. Ja się zmieniam, ewoluuję toteż zmieniają się różne konfiguracje na blogu. Uważam, że sercem domu jest kuchnia. Zauważyłam, że większość ważnych rozmów, dyskusji, negocjacji domowych odbywa się właśnie w tym pomieszczeniu. Tu też konkretnie rodzą się , wybuchają i wygaszają emocje. Jak jestem zła po prostu robię coś drożdżowego, jak szczęśliwa też gotuję. Jak mam potrzebę wyciszenia, pomyślenia nad czymś ważnym, biorę się za coś, co wymaga dużej ilości krojenia, siekania itd.
Jestem otwarta na dyskusje, komentarze, propozycje współpracy. Znajdziecie mnie na FB, Twiterze, Zszywce, Pintereście. W niedługim czasie być może na Instagramie. W swoim dorobku mam wiele lat pracy warsztatowej.
Z góry też uprzedzam : nie odpowiadam, nie reaguję już na  propozycje typu : damy Ci kilka paczek przypraw za 5, 6 zł a Ty wstaw przepis. No..., jakby tu ująć...pomijając już cenę dodatków do przypraw to wykonanie potrawy, zrobienie w miarę przyzwoitego zdjęcia i czas pracy przewyższa znacznie koszt przesłanego produktu, nawet koszt reklamy.
Adres mailowy : askarzynska@poczta.onet.eu 
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej zapraszam do kontaktu.


1 komentarz:

  1. Olu, pragnę Cię poinformować , że zostałaś typowana do "Liebster Blog Award 2015 ". Masz ciekawego bloga z super przepisami. Resztę informacji na temat zabawy i nagrody znajdziesz tutaj http://www.naokruszku.pl/nominacja-liebster-blog-award-2015/

    OdpowiedzUsuń