Garus czyli staropolski chłodnik z owocami w takie ciepłe dni jak teraz jest idealną propozycją na posiłek. Robi się go szybko, prosto, tanio a przede wszystkim schłodzony zaspokoja nie tylko głód ale i pragnienie. Ja zrobiłam z wiśniami gdyż moja wiśnia dość obficie w tym roku obrodziła ale możecie w ten sam sposób zrobić go z każdymi sezonowymi owocami gdyż zasada jest taka sama
Garus z wiśniami i lanymi kluseczkami
- ok. 1 kg wiśni ( najlepiej wydrylowanych)
- cukier do smaku
- woda
Lane kluseczki
Tu zasada jest prosta na jedną osobę przypada jedno jajko a na jedno jajko : 2 łyżki mleka, 4 łyżki mąki i trochę soli. Wszystko razem mieszamy.
Wiśnie zalewamy wodą i gotujemy do miękkości . Po zagotowaniu dosładzamy do smaku. Kiedy ugotuje się dość soczysty kompot za pomocą lejka o dość szerokim zakończeniu wlewamy do garnka kluseczki. One praktycznie robią się same. Gotujemy ok. 3 do 5 min. Zupę schładzamy i podajemy :)
Pyszny chłodnik :) Z kluseczkami lanymi idealny i sycący.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak a do tego w ciepłe dni , nie trzeba stac przy parujących garnkach bo robi się praktycznie sam :) Pozdrawiam :)
Usuń