Powidła śliwkowe z nutą cynamonu i kakao

Dziś kolejny przepis na sezonowe owoce. Tym razem będą to powidła śliwkowe z cynamonem, gałką muszkatołową i kakao. Połączenie idealne i niezwykle smaczne. Myślę, że w święta bożonarodzeniowe będzie jak znalazł ale nie tylko:)

Powidła śliwkowe z nutą cynamonu i kakao

- 2,5 kg miękkich śliwek
- cukier do smaku
- 1 opakowanie ( 15g) cynamonu
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżka gałki muszkatołowej

Śliwki myjemy, pozbywamy pestek i wrzucamy do garnka z nieprzywierającym dnem. Zaczynamy smażenie i smażymy na wolnym ogniu dość długo. Ja smażyłam dwa dni i to podobno jest szybko. Kiedy powidła będą gęstnieć dodajemy cukru do smaku, oraz pozostałe przyprawy. Mieszamy i dalej smażymy. Powidła są gotowe kiedy z łyżki nic nie spływa. Ponieważ nie ma tu żadnych środków konserwujących należy je zapasteryzować przez 15 min od zagotowania.

Gruszki w zalewie słodko-kwaśnej

Wielkimi krokami zbliża sie do nas jesień a ta nieodmiennie kojarzy się z gruszeczkami. Można już dostać pyszne klapsy lub konfrencje :) Tym razem chciałabym podzielić się z Wami przepisem na pyszne gruszki w zalewie słodko- kwaśnej. Idealne do mięs lub jako osobną przekąskę. Najlepiej nadają się do tego gruszeczki małe ale jeśli macie większe też się nadadzą ;)

Gruszki w zalewie słodko- kwaśnej

- ok 2 kg  gruszek
- 2 duże szklanki wody (250ml )
- pól szklanki octu
- szklanka cukru
- goździki
- ew. sok z cytryny

Gruszki obieramy ze skórki. Jeśli są małe to zostawiamy w całości natomiast jeśli są większe to usuwamy gniazda nasienne i kroimy na pół, lub w ćwiartki - zależy od wielkości owocu. W tym momencie możemy polać gruszki sokiem z cytryny, żeby zachowały kolor. Wodę z cukrem i octem zagotowujemy, na wrzącą zalewę wrzucamy owoce i gotujemy ( od momentu wrzucenia gruszek) ok 3-5 min. Mają się owoce zeszklić a nie ugotować. Odstawiamy do przestudzenia. Po tym czasie przekładamy gruszki do wyparzonych słoików ( pamiętajcie , że nakrętki też sie pasteryzuje) zalewamy zalewą i wrzucamy parę goździków. Zakręcamy słoiki i pasteryzujemy przez kilka minut.

Dżem truskawkowy z kawą i cynamonem

Jak wiecie lubię eksperymenty. Gdzieś przeczytałam kiedyś, że do truskawek , jako niezwykłe połączenie pasuje kawa-- postanowiłam spróbować i do tego dodałam mój ulubiony cynamon. Powiem , że wyszło zaskakująco smaczne i żałuję, że zrobiłam tylko kilka słoiczków . Polecam każdemu :)

Dżem truskawkowy z kawą i cynamonem

- 2 kg truskawek
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 3 łyżki cynamonu
- cukier do smaku
- ew, żelfixy


Truskawki myjemy, pozbawiamy szypułek i kroimy w kawałeczki. Zasypujemy cukrem i zaczynamy gotowanie. Gotujemy na wolnym ogniu aż puszczą sok i trochę się ten sok zredukuje- co jakiś czas mieszając. Kiedy sok będzie gęstniał dodajemy cynamon i kawę. Mieszamy i jeszcze chwilę gotujemy. W tym momencie możemy dodać żelfixu albo doprowadzamy do całkowitego zgęstnienia. Kiedy dżem będzie gotowy - wlewamy do wyparzonych wcześniej słoiczków a następnie po ostygnięciu pasteryzujemy ok.20 min od zagotowania.

Konfitura czereśniowo- porzeczkowa z miodem

Coś pysznego dla wielbicieli przetworów. Pyszna konfitura, która łączy w sobie smak słodziutkich czereśni i kwaskowatych czerwonych porzeczek. Do tego miodek z zaprzyjaźnionej ekologicznej pasieki i mamy słodycz zamkniętą w słoiczku, która poczeka sobie na siarczyste mrozy do otwarcia :) Zapraszam :)

Konfitura czereśniowo - porzeczkowa z miodem

- 1,5 kg czereśni
-300 g czerwonej porzeczki
- 4-5 łyżek ( kopiastych) miodu - u mnie lipowy

Czereśnie myjemy i drylujemy. Porzeczki myjemy i odszypułkowujemy. Owoce wrzucamy do garnka - na wierzch wkładamy miód. Zaczynamy gotowanie. Gotujemy na wolnym ogniu , co chwilę mieszając do momentu aż miód zgęstnieje i da nam gęstą konfiturę. Gorące wkładamy do wyparzonych wcześniej słoiczków i zakręcamy. Po wystygnięciu pasteryzujemy 20 min od zagotowania. Z podanej ilości wyszły mi 3 słoiczki 300ml.

Cukinia marynowana a'la ananas w/g Morgany

Przy wysypie cukinii jaki mam co roku często gęsto szukam przepisów na nowe wykorzystanie tego warzywka no i na poznanie nowych smaków. Tym razem znów skorzystałam z mądrości Morgany z bloga Spacerem przez Życie i zrobiłam cukinię według jej przepisu . Znów strzał w dziesiątkę - jak dałam moim bliskim spróbować to nie wiedzieli co jedzą :D Było tylko " dobre , a co to za owoc?"

Cukinia marynowana a'la ananas w/g Morgany

- 3 kg cukinii
- 1 kg cukru
- 1 l. wody
- 3 łyżki kwasku cytrynowego
- 4 goźdźiki

Cukinię obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w kawałeczki. Wodę zagotowujemy z cukrem, kwaskiem i goździkami. Kiedy wystygnie wrzucamy tam cukinię i odstawiamy na min 12 g. Po tym czasie znów zagotowujemy, gotujemy jeszcze z 15 min i na gorąco przekładamy do wyparzonych słoików, które natychmiast po zakręceniu wieczek, odwracamy do góry dnem. Jeśli po 2 dniach nic się nie dzieje można wynieść do piwnicy lub spiżarni. U mnie z tej porcji wyszło 7 słoiczków 300ml.

Korzenny dżem z cukinii i jabłek z nutką cytrusową

Moja kolejna wariacja na temat dżemów cukiniowych:) Warto ją jednak wypróbować, gdyz smakuje wyśmienicie. Nie trzeba wiele pracy a powstanie pyszny dżem , który mozna wykorzystać do ciast ( zwłaszcza zimowych) deserów lub zjeść na chlebku :)

Korzenny dżem z cukinii i jabłek z nutką cytrusową

- 3 kg cukinii ( po obraniu)
- 1 kg jabłek rajskich
- 2 łyżczki cynamonu
- 2 łyżeczki imbiru suszonego
-  1 łyżeczka gałki muszkatołowej suszonej
- 2 galaretki cytrynowe
- 1 galaretka agrestowa
- ok 3/4 kg cukru

Cukinie obieramy, wydrążamy środek z nasionami i kroimy w kosteczkę, To samo robimy z jabłkami. Wszystko razem wrzucamy do garnka zasypujemy cukrem i zostawiamy na ok 10 godz, ( najlepiej na noc) żeby puściło sok. Po tym czasie gotujemy  na wolnym ogniu tak długo aż cukinia  i jabłka zaczną się rozpadać. Dodajemy wtedy przyprawy i galaretki i mieszamy ok. 10 min . Zdejmujemy garnek z ognia i wlewamy do wyparzonych wcześniej słoików. Można już nie pasteryzować ale ja zawsze na wszelki wypadek pasteryzuje ok 10-15 min.

Dżem warzywno - owocowy

Obecnie jest znakomity sezon na dżemy wszelkiego rodzaju. Można wrzucić do nich wszystko co nam do głowy przyjdzie i zastanawiać się nad różnorodnością smaków a potem zajadać :) Dziś właśnie taki eksperyment kulinarny- w dodatku super pyszny :)

Dżem warzywno - owocowy

- 1 kg truskawek
- pół kilo czereśni
-  2 średniej wielkości cukinie
- 7 małych łodyg rabarbaru
- 3/4 kg cukru
- 2 opakowania żelfixu

Wszystko dokładnie myjemy. Rabarbar i cukinię obieramy, kroimy w kosteczkę i zasypujemy połową cukru.Odstawiamy - najlepiej na noc a jesli nie macie tyle czasu starczą spokojnie 2-3 godziny. Truskawki szypułkujemy i wrzucamy do garnka. Czereśnie drylujemy i wrzucamy do truskawek. Zasypujemy pozostałym cukrem na 2 - 3 godziny ( podobnie jak cukinię z rabarbarem można na całą noc). Kiedy wszystkie owoce i warzywa puszczą soki łączymy je ze sobą ( łącznie z sokami) i gotujemy na wolnym ogniu. Kiedy woda zacznie wrzeć a w garnku pojawi się piana dosypujemy żelfix i mieszamy jeszcze z 5-10 min. Wszystko przekładamy do wyparzonych słoików ( na gorąco) zakręcamy mocno  i odwracamy słoiki wieczkiem do dołu. Zostawiamy do wystudzenia. Z tej porcji wyszło mi 6 300ml słoików.

Przepis dodaję do akcji :

Truskawki w sosie własnym

Teraz chciałam Wam pokazać najprostszy i super smaczny sposób na przechowanie truskawek. Nie wymaga wiele pracy a zimą jest smacznym rarytaskiem.

Truskawki w sosie własnym

- 2 kilo truskawek, umytych i wyszypułkowanych
- 3/4 kg cukru

Truskawki układamy w wyparzonych słoikach do samego dna i zasypujemy cukrem. Najlepiej zrobić to wieczorem. Odstawiamy do momentu, kiedy truskawki puszczą cały sok. Kiedy to się stanie, zakręcamy dokładnie słoiki, wkładamy do garnka i pasteryzujemy około 20 min od zagotowania wody. Odstawiamy wieczkiem do dołu i zostawiamy w takiej pozycji do całkowitego ostygnięcia.

Przepis dodaję do akcji :

Konfitura rabarbarowo-jabłkowa

Kiedy jest wysyp jakiegoś warzywa lub owocu czasem nie wiadomo już co z nim zrobić. Ja mam tak co roku z rabarbarem. Co roku też wymyślam nowe konfitury. Dziś rabarbar z jabłuszkiem - do tego imbir, cynamon no i cukier i mamy coś suuuper pysznego.

Konfitura rabarbarowo- jabłkowa

- ok 12 łodyg dużego rabarbaru
- 3 średnie jabłka
- pól kilo cukru
- cynamon i imbir do smaku

Jabłka i rabarbar myjemy, obieramy i tniemy na kawałeczki. Wsypujemy do garnka i zasypujemy cukrem. Zaczynamy gotować . Kiedy owoce całkowicie się rozpuszczą dodajemy imbir i cynamon. Dodajecie do smaku. Gotujemy na wolnym ogniu do momentu , kiedy konfitura mocno zgęstnieje. Przekładamy do słoiczków. Z podanej ilości wyjdzie ok. 800ml konfitur. Słoiczki pasteryzujemy 10-15 min.

Przepis dodaję do akcji :

Dżem rabarbarowo - imbirowy

Mam nadzieję, że niedługo zacznie się wiosna. Jak wszystko zacznie kwitnąć i ziemia rozpocznie wydawanie owoców pojawi się rabarbar. Moje owocowo-warzywne eldorado zaczyna się właśnie z pojawieniem się rabarbaru.  Pokażę Wam dziś pyszny dżemik z rabarbaru i imbiru. Doskonały do ciast , rogalików i naleśników.


Dżem rabarbarowo- imbirowy ( proporcja na jeden mały słoiczek)


- 3 łodygi duże rabarbaru
- 6 łyżek cukru
- 1 łyżeczka suszonego imbiru lub kawałeczek startego świeżego- do smaku

Rabarbar myjemy, obieramy i kroimy w mniej więcej dwu centymetrowe kawałeczki. Wrzucamy na patelnię lub do rondla, zasypujemy cukrem i gotujemy . Jak rabarbar puści już sok i stanie się papkowaty dodajemy imbir i gotujemy do zgęstnienia. Dżem jest dobry jak przykleja się do łyżki. Przekładamy go do wyparzonego słoiczka- jeszcze gorący i zakręcamy. Można jeśli chcecie dodatkowo zapasteryzować ale ja już tego nie robię,

Buraczki w słoiku na barszcz

Dziś na obiadek mam pyszny barszczyk czerwony wykonany na bazie domowych buraczków w zalewie słodko -kwaśnej. Ponieważ w sezonie nie zamieściłam przepisu na buraczki robie to teraz a za chwilę przepis na barszczyk.


Buraczki w zalewie słodko-kwaśnej ( przepis na 1 litrowy słoik)

- 1 kg buraków
- 1 l wody
- pół szklanki octu - do smaku
- 1/4 szklanki cukru- do smaku

Buraczki gotujemy do miękkości  razem z łupinkami. Kiedy się ugotują i wystygną obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o dużych oczkach . Pamiętajcie o założeniu rękawiczek do tych czynności gdyż buraki bardzo farbują. Litr wody gotujemy z octem i cukrem. Następnie smakujecie- każdy ma inny smak dlatego też najlepiej spróbować czy octu nie jest za mało a może za dużo, tak samo z cukrem.

Dżem z cukinii i pomarańczy

Bardzo fajny dżemik, który w sezonie jest nie drogi a bardzo smaczny. W wielu , zwłaszcza starych przepisach, można znaleźć używanie dżemu morelowego jako glazury. Ja wypróbowałam i wiem, że ten nadaje się równie dobrze.

 

Dżem z cukinii i pomarańczy:

- 2,5 kg cukinii
- 4 pomarańcze
- 2 galaretki pomarańczowe
- 3 łyżeczki kwasku cytrynowego
- kg cukru
- skórka otarta z dwóch pomarańczy

Cukinię obrać, wypestkować i pokroić w kawałeczki. Zasypać cukrem i odstawić na 12 godzin. Po upływie tego czasu cukinię wraz z sokiem wlać do garnka i gotować aż do miękkości. Po około 1 godzinie dodajemy pokrojone w cząstki i wypestkowane pomarańcze bez albedo. Kiedy wszystko będzie rozgotowane i zacznie gęstnieć, zdejmujemy z ognia i odstawiamy na około 5-7 minut do odparowania. Dodajemy wówczas galaretki, kwasek i skórkę startą z dwóch pomarańczy. Wszystko przekładamy do słoików i pasteryzujemy około 15 min. Z podanej porcji wychodzi 6  tradycyjnych słoików.

Ogórki kiszone mojej mamy

Przepis ten juz podawałam ale  w ten sposób łatwiej je będzie znaleźć.

Ogórki kiszone

- ogórki
- jeden duży ząbek czosnku
- kawałek chrzanu
- 2 sztuki ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- koper

Wszystko zalewamy litrem wody zagotowanej z dużą łyżką soli. Wlewamy gorącą zalewę do wyparzonego wcześniej słoika i stawiamy do góry dnem. Nie pasteryzujemy już.
Wygląda to mniej więcej tak:)

Cukinia II

U mnie ciąg dalszy konfitur. Tym razem wpadłam na pomysł aby do dżemu z cukinii zamiast pomarańczy wykorzystać jabłka. Parę razy widziałam gdzieś na jakiś blogach przepisy na dżem z jabłek i cukinii i coś tam pewnie mi w głowie zostało ale ten przepis wymyśliłam sobie sama, biorąc za podstawę dżem z cukinii i pomarańczy.

Dżem z cukinii i jabłek z nutą agrestu

- 3 kg cukinii
- 1 kg jabłek
- 1 kg cukru
- 2 galaretki agrestowe
- 2 łyżeczki kwasku cytrynowego
- 3  łyżeczki cynamonu

Cukinię obieramy, wypestkowujemy, kroimy w małe kawałeczki , zasypujemy cukrem . Odstawiamy do momentu aż cukinia puści cały sok. Wtedy wstawiamy na mały ogień i gotujemy . Po mniej więcej godzinie gotowania dodajemy, pokrojone jabłka bez gniazd nasiennych. Sposób krojenia zależy od inwencji twórczej krojącego. Ja pokroiłam w małe kawałeczki. Nie obierałam jabłek tylko dokładnie umyłam - jabłka zrywane były ze "znajomego" drzewa także były ekologiczne. Gotujemy aż do wytworzenia takiej trochę pulpy cukiniowo-jabłkowej . Wtedy dodajemy cynamon i zestawiamy z ognia do odparowania. Po mniej więcej 5-7 minutach wsypujemy galaretkę i kwasek- mieszamy dokładnie aby żelatyna z galaretki się rozpuściła i przekładamy do słoików. Mi z podanej ilości wyszło siedem 370g słoików. Pasteryzujemy około 15 minut.

Konfiturowy poniedziałek

Jako, że mnóstwo owoców uśmiecha się do nas z każdego straganu no i wesoło macha ogonkami z drzew czy krzewów należy je odpowiednio wykorzystać. Oczywiście kompoty czy zajadanie na surowo to super sprawa ale ja dziś proponuję słodkie domowe powidła .

Powidła śliwkowe:

- 2 kg śliwek
- około pół kilo cukru

Śliwki dzielę na części, wyciągam pestki i wrzucam do garnka. Zasypuję cukrem i gotuje do momentu, aż nie spłynie nic z łyżki. Można oczywiści dodać cukier żelujący albo żelfix ale wtedy wychodzi dżem a nie powidła. Z podanej ilości owoców wychodzi około 3 słoików.( takich tradycyjnych do dżemu), Słoiki pasteryzujemy około 15 min.