Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciastka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciastka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 stycznia 2021

Babeczki podwójnie czekoladowe

 Dziadek - niestety swojego żadnego nigdy nie poznałam ale patrząc po swoim synu musi być fajnie go mieć. W związku z dniem dziadka proponuję coś, co nada się jako jadalny prezent. Dzieci mogą łatwo ten przepis samodzielnie zrobić ( z drobną pomocą rodziców). Jako foremki użyłam górnej części od wyciskarki do cytrusów. Po prostu odwróciłam ją do góry nogami. Z podanych składników wyszło 12 babeczek, które zaspokoją głód nawet największego łasucha.


Składniki:

- 250g masła

- 500 g mąki

- 2 jajka

- 100 g cukru pudru

- 2 tabliczki czekolady

- 100 ml śmietanki 30%


Masło rozcieram z mąką i cukrem pudrem, tak aby powstał klejący piasek. Dodaję dwa jajka i szybko formuję elastyczne ciasto. W razie czego , jeśli za bardzo się klei podsypuję mąką. Ciasto wkładam do lodówki na jakąś godzinę. Część wyciskarki do cytrusów odwracam do góry nogami, owijam formą spożywczą i z wgłebienia robię sobie foremkę. Wyklejam ją ciastem , do środka wkładam kostkę czekolady i zaklejam częścią ciasta. Odkładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Powtarzam  czynność do wykończenia ciasta. Piekę w temp.190C ( termoobieg) około 20 min. Studzę.

Z pozostałej czekolady i śmietanki, poprzez rozpuszczenie na bardzo małym ogniu wykonuję polewę. Polewam dokładnie babeczki. Można posypać jeszcze jakąś kolorową posypką.





piątek, 21 sierpnia 2020

Włoskie ciasteczka orzechowe

 Moja miłość do słonecznej Italii jest znana wszystkim wiernym czytelnikom bloga. Nie zdziwi więc Was kolejny przepis z tego rejonu Europy. Włosi są znani z tego, że gotują z małej ilości składników i z takich ogólnie dostępnych. Do wyrobu tych ciasteczek potrzebujemy jedynie 3 składników a włącznie z pieczeniem robi sie je w 20 minut. To wywołuje mnóstwo radości , nie tylko u jedzących ale także u osoby, która piecze. Z podanej porcji wyszło mi 20 ciasteczek.

Składniki:

- 250g zmielonych orzechów włoskich

- 100 g cukru pudru

- 1 duże jajko


Wykonanie jest niezwykle proste. Wszystkie składniki łączymy w kleistą masę. Formujemy kulki, jednakowej wielkości i układamy na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia, po czym spłaszczamy je palcami. Pieczemy w temp. 180C około 12-13 min. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem.




piątek, 9 listopada 2018

Rogaliki drożdżowe z prażonymi jabłkami

Dziś trochę słodyczy. Ciasto drożdżowe ,oprócz tego, że stanowi fajną przekąskę np do szkoły , czy pracy to jeszcze można zrobić je razem z Milusińskimi co bardzo zawęzi więzi. Przypominam , że już 15 min wspólnie i aktywnie spędzonego czasu dziennie pozwala stworzyć fajną i bezpieczną więź emocjonalną z naszymi pociechami.

Składniki:
- kostka świeżych drożdży ( 200g)
- 12 łyżek cukru
- 125 g masła
- 3 jajka + jedno do smarowania wierzchu rogalików
- ok 750 g mąki typ 650 + trochę do podsypania
- szklanka ( ok. 220ml) mleka w temp. pokojowej
- prażone jabłka

Wykonanie:
Na początek robimy zaczyn, czyli drożdże z połową cukru, mlekiem i mąką mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Po tym czasie dodajemy przestudzone, roztopione wcześniej masło, jajka i przesianą mąkę i wyrabiamy.
Kiedy ciasto będzie piękną , sprężystą kulą, dzielimy je na min.dwie części. Jedną rozwałkowujemy na kształt okręgu a drugą zostawiamy ( niech sobie jeszcze rośnie). Okręg dzielimy na części jak pizzę. Na każdy taki trójkąt , na szeroką część nakładamy prażonych jabłek i zwijamy w rogalik a następnie podwijamy trochę brzegi. Gotowe rogaliki układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub matą ( zależy kto co ma i lubi). Smarujemy rozkłóconym jajkiem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C pieczemy do złocistego koloru. Ja swoje piekłam ok.12 min. Wszystko zależy jednak od wielkości rogalików.




poniedziałek, 28 września 2015

Wafelki z nadzieniem do kawy

Takie sobie wafelki, bardzo podobne do tych robiła kiedyś moja mama jak w sklepach za bardzo nie było wyboru. Osoby 30+ na pewno te czasy pamiętają a reszta może i dobrze, że nie pamięta ;) Ja jak wiecie lubię eksperymentować więc i tym razem trochę pofolgowałam fantazji , zwłaszcza , że ni du du nie pamiętałam żadnego przepisu . Wyszło , to co wyszło ale dobre to jest jak niewiemco ;) Zapraszam:)

Wafelki z nadzieniem do kawy

- opakowanie wafli prostokątnych
krem kakaowo - kawowy
- 1/2 szkl wody
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej
- 2 łyżki kakao
- 1 i 1/4 szkl cukru
- 250 g margaryny
Krem cytrynowo - waniliowy
- 200g masła miękkiego
- 100g cukru pudru
- 1 laska wanilii
- 1 cytryna ( sok + skórka)

Krem kawowo - kakaowy wykonujemy poprzez rozpuszczenie razem wszystkich składników i zagotowanie ich a potem delikatne ostudzenie.
Krem cytrynowo waniliowy : masło miksujemy na puszystą masę z cukrem pudrem ( w trakcie możemy dodać łyżkę lub dwie mleka) a następnie dodajemy ziarenka wanilii i wyciśnięty sok z cytryny oraz skórkę cytrynową. Mieszamy,
Wafel przekładamy masą kakaowo- kawową, przykrywamy drugim waflem , kładziemy masę cytrynowo - waniliową , przykrywamy następnym waflem i ten smarujemy masą kakaowo-kawową i przykrywamy kolejnym waflem. Dociskamy jakąś deseczką lub książkami ( moja 1000str ksiązka do psychologii znalazła kolejne zastosowanie ;) ) i zostawiamy na kilka godzin . Następnie kroimy w mniejsze kawałeczki.



sobota, 5 września 2015

Ciasteczka " Pawie oczka"

Sobota kojarzy mi się z pieczeniem ciasta. Ciekawe jak jest i było w Waszych domach ale u nas zawsze w sobotę piekło się coś smacznego " na niedzielę". W moim domu jest tak samo - przychodzi ten dzień tygodnia i wiadomo , że będzie w kuchni pachniało słodkościami. Dziś moja jest przesiąknięta cynamonem i powidłami - może to jeszcze nie czas na te ciasteczka ale tak nam się wszystkim zachciało więc zrobiłam i Was też zapraszam :)

Ciasteczka " Pawie oczka"
- pół kostki drożdży ( 50g)
- pół kilo mąki pszennej ( + do podsypania)
- 2 duże kurze jajka
- 100g masła ( roztopionego)
- 200ml ciepłego mleka
- 2 łyżki cynamonu
- 10 łyżek cukru
- woda
- powidła śliwkowe ( lub każde inne)


Na początek rozkruszamy drożdże z 2 łyżkami cukru, mlekiem i łyżką mąki. Dokładnie mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wystudzenia. Jak zaczyn podwoi swoją objętość dodajemy jajka, masło, resztę cukru, cynamon i wyrabiamy elastyczne ciasto, które znów odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce aż podwoi swoją objętość. Następnie rozwałkowujemy dość cienko ( jak na pierogi) i za pomocą np. szklanki i kieliszka wykrawamy kształty ciasteczek. Przyklejamy za pomocą wody jedno do drugiego a w środek wkładamy troszke powideł. Pieczemy ok.10 min w 170C ( z termoobiegiem) - ciasto ma być brązowe. Wierzch możecie posypać cukrem pudrem lub lukrem.




sobota, 29 sierpnia 2015

Tartaletki z miętowym budyniem i owocami

Dziś sobota a więc koniecznie coś słodkiego. Trwa sezon na maliny i borówki więc grzech tego nie wykorzystać. Myślę , że w zimie , gdy owoce będą tylko mrożone też będzie można ten przepis wykorzystac ale póki co cieszmy się świeżymi. Zapraszam :)

Tartaletki z miętowym budyniem i owocami

Ciasto:
- 300g mąki pszennej typ650 +do podsypania
- 100 g cukru pudru
- 2 jajka duże kurze
- 200g masła ( lub margaryny)
Masa budyniowa
- 400 ml mleka pełnego 3,2%
- 1 budyń waniliowy
- 3-4 łyżki ekstraktu miętowego lub likieru miętowego

do tego owoce oraz 1 łyżka żelatyny rozpuszczona w 100 ml gorącej wody z dodatkiem łyżki cukru

Na początek ciasto kruche. Masło  rozcieramy z mąką dokładnie aż powstanie coś w rodzaju piasku. Dodajemy cukier i znów rozcieramy. Na koniec dodajemy jajka i zagniatamy elastyczne ciasto, które zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto i wycinamy koła  wielkości naszych foremek i wykładamy nimi niniejsze. Pamiętajcie, żeby ponakłuwać koniecznie ciasto w foremkach np widelcem , żeby za mocno nie urosło. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C ( termoobieg lub 200C bez ) i pieczemy ok. 15min - tak, żeby zdążyły zbrązowieć. Odstawiamy do wystudzenia.
Budyń gotujemy według przepisu na opakowaniu z tym, że pod koniec dodajemy ekstrakt lub likier. Zostawiamy do wystudzenia.
Żelatynę rozpuszczamy w wodzie z cukrem i zostawiamy do wystudzenia.
Do tartaletek nakładamy budyń, potem okładamy owocami a wierzch delikatnie łyżeczką nakładamy tylko na same owoce żelatynę. Wkładamy do lodówki do wystudzenia.



sobota, 4 października 2014

Misie z migdałami

Dziś sobota - może macie nieco więcej czasu dla dzieci i chcielibyście popełnić proste, szybkie i zabawne ciasteczka. Moje dziecię uczyło się na tym rozpoznawania emocji poprzez różne buźki a poza tym zabawa była przednia w wykrawaniu ciasteczek a potem konsumpcji ;)Zapraszam :)

Misie z migdałami

- 250g mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii ( lub ziarenka z jednej laski wanilii)
- 200g masła/margaryny
- 120g cukru pudru
- 1 jajko
- garść migdałów
- lukier kolorowy do dekoracji

Mąkę przesiewamy na stolnicę i dodajemy do niej pokrojone w kawałki masło. Rozcieramy palcami. Jajko delikatnie rozbijamy z cukrem i wanilią a następnie dodajemy do mąki z masłem. Ugniatamy elastyczne ciasto ( podsypujemy ew. mąką) . Układamy je na folii spożywczej, owijamy i wkładamy do lodówki na minimum godzinkę . Po tym czasie rozwałkowujemy dość cienko i wykrawamy kształt misiów. Na środku misiów układamy migdał i przyklejamy go łapkami misia do ciasta. Układamy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180C ( z termoobiegiem) na ok.10-15 min. Tak aby zbrązowiały, Czas pieczenia zależy też od grubości rozwałkowanego przez Was ciasta- im grubsze tym dłużej trzeba piec. Po wystudzeniu możemy udekorować kolorowym lukrem.




piątek, 11 lipca 2014

Drożdżowe muffiny z wiśniami

Dawno mnie nie było ale to z powodu kontuzji nóg :( Niestety przytrafiło mi się zapalenie stawów w obu nogach i o żadnym staniu przy kuchni nie było mowy. Ale już wracam i na początek coś słodkiego do kawy lub na piknik a w przyszłym tygodniu zapraszam po dietetyczne przepisy :)

Drożdżowe muffiny z wiśniami

- 10g drożdży
- 1/4 szklanki mleka
-3 łyżki cukru
- 4  łyżki oleju
- ok szklanki  mąki
- 1 jajko
- wiśnie, płatki czekolady

Drożdże rozkruszamy w miseczce, zasypujemy cukrem, zalewamy mlekiem i olejem i zostawiamy na pół godzinki w spokoju ( nie mieszamy). Po pół godzinie przychodzimy dodajemy mąkę mieszamy . Ciasto ma mieć konsystencję kleju. Wkładamy do formy do muffinów po jeden solidnej łyżce ciasta. Na wierzchu układamy wiśnie i posypujemy płatkami czekoladowymi. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180C przez ok.20-25 min .






czwartek, 26 czerwca 2014

Ciasteczka migdałowo-waniliowe

Pyszne , kruche ciasteczka do kawy albo do zabrania ze sobą na piknik. Powiem Wam, że jestem z nich niesamowicie dumna ponieważ mój trzyletni synek robił je ze mną a to jego pierwsze ciasteczka :) Zapraszam więc do poczęstowania się :)

Ciasteczka migdałowo-waniliowe

- 250 g zimnego  masła
- 200 g mąki + trochę do podsypania
- 100 g zmielonych migdałów
- 1 łyżeczka pasty waniliowej lub ziarenka z laski wanilii
- pół łyżeczki ekstraktu migdałowego ( można zastąpić paroma kroplami olejku)
- 150 g cukru pudru

Wszystkie składniki łączymy ze sobą zagniatając elastyczne ciasto , które po zagnieceniu wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę . Po tym czasie podsypujemy stół lub stolnicę mąką i rozwałkowujemy ciasto - za za cienko , i wykrawamy ciasteczka. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 ( z termoobiegiem) na ok. 15 -20 min. ( aż zbrązowieją)



środa, 11 czerwca 2014

Kakaowo - miętowe babeczki z truskawkami

A teraz deserek tak na jeden kęsik do kawki. Pyszny, delikatny a miejscami chrupiący :) Zapraszam:)

Kakaowo- miętowe babeczki z truskawkami

Ciasto:
- 250 g masła
- 3 żółtka
- 300 g mąki
- 3 łyżki kakao
- 300 g cukru pudru
- 3 łyżeczki suszonej miety
 Krem
- 400ml mleka
- 1 budyń śmietankowy
- 100 g miękkiego masła
 truskawki do dekoracji

Mąkę mieszamy z kakao i rozcieramy z masłem. Następnie dodajemy cukier puder , żółtka i miętę. Wszystko razem zagniatamy na elastyczne ciasto. Po wyrobieniu owijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum pół godziny. Po tym czasie rozwałkowujemy i układamy w natłuszczonych foremkach. Nakłuwamy dokładnie widelcem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200C i pieczemy ok15 min. Zostawiamy do wystudzenia.
Na mleku gotujemy budyń według przepisu na opakowaniu. Masło ucieramy na puch po czym dodajemy do niego ostudzony budyń i dokładnie mieszamy. Masę układamy na babeczkach i dekorujemy truskawkami i kawałeczkami czekolady.





poniedziałek, 17 marca 2014

Biszkopty

Moje dziecko bardzo lubi biszkopty - niestety te ze sklepu są bardzo nafaszerowane chemią dlatego ja czasem robię mu domowe.

Biszkopty:

- 3 jajka
- pół szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki cukru

Żółtka oddzielamy od białek . Białka ubijamy na sztywno z cukrem a potem dodajemy powolutku po żółtku - nie używamy wtedy miksera tylko łyżki. Bardzo delikatnie mieszamy a na koniec po łyżce przesianej mąki. Blachę dużą prostokatną wykładamy papierem do pieczenia a następnie za pomocą łyżek nakładamy ciasto na papier tworząc kółka- dobrze jest zostawić taką małą góreczkę na środku . Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 C ( piekarnik góra-dół) i pieczemy do zbrązowienia ok.9 min.




sobota, 15 marca 2014

Babeczki cytrynowe

Ulubioną babką mojego męża jest babka cytrynowa ja jednak wolę babeczki cytrynowe więc tym razem stanęło na moim i zamiast babki były babeczki. Zapewniam Was, że są pyszne, delikatne i nie potrzebują dodatkowej posypki ale jeśli ktoś lubi to oczywiście lukier cytrynowy będzie idealnym dodatkiem:)

Babeczki cytrynowe ( 12 sztuk)

- 2 jajka
- 250 g mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g cukru pudru
- szczypta soli
-  sok i skórka z połowy cytryny
- 60 ml oleju
-  100ml mleka

Jajka ubijamy z cukrem. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli i dodajemy do jajek. Następnie dodajemy olej, mleko a na koniec sok i skórkę cytrynową. Papilotki napełniamy do połowy wysokości ciastem i pieczemy w 180C ( piekarnik góra-dół) około 30 min.





piątek, 14 lutego 2014

Babeczki z sercem :)

Dziś Walentynki więc i u mnie nie może zabraknąć jakiegoś miłosnego akcentu. Tym razem pyszne babeczki z sercem, kremem i czekoladką :) Pyszna  pokusa na pewną skusi jakąś Walentynkę lub Walentego :) Zapraszam pięknie :)



Babeczki z sercem ( 12 sztuk)

- 200g mąki pszennej
- 200 g cukru
- 3 jajka
- 1 "kopiasta" łyżeczka żelatyny
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 80ml oleju
-100ml wody + łyżeczka
- szczypta soli
- odrobina czerwonego barwnika
- mleko
- krem do tortów
- czekoladki dekoracyjne


 Piekarnik nastawiamy na temp. 160C ( termoobieg)Mąkę wsypujemy do miski. Mieszamy ją z łyżeczką proszku do pieczenia, żelatyną i cukrem. W środku naszego miksu robimy wgłębienie i wlewamy tam żółtka, olej i wodę . Nie mieszamy tylko zostawiamy. W osobnej misce ubijamy białka z pół łyżeczki proszku do pieczenia  na bardzo sztywną masę. Tymi samymi mieszadłami co ubijaliśmy przed chwilą białka mieszamy dokładnie naszą mąkę z pozostałymi składnikami do białości. Na koniec warstwami dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy. Do dwóch papilotek wlewamy ciasto do 3/4 wysokości. Pieczemy przez ok.12 min i wyjmujemy. Mają być niedopieczone ale nie surowe  i wrzucamy je do miski.

Rozgniatamy je widelcem dodajemy łyżkę ciasta i łyżeczkę wody oraz czerwony barwnik. Dokładnie mieszamy. Powinno wyjść kleiste ciasto( jeśli się nie klei wystarczy troszkę mąki). Za pomocą łyżeczki odmierzamy porcję ciasta, z którego robimy serduszko:
Do 12 papilotek nalewamy po dwie łyżki ciasta na każdą i pieczemy ok.5 min w 160C , po czym wyjmujemy i wkładamy do środka każdej babeczki serduszko:
A następnie zalewamy  ciastem i dopiekamy w piekarniku.
Kiedy babeczki wystygną z mleka i kremu do tortu wykonujemy masę wierzchnią, którą barwimy czerwonym barwnikiem i nakładamy na babeczki. Możemy też udekorować serduszkami z czekolady.






sobota, 8 lutego 2014

Serduszka w rytmie fit :)

Dziś polecam pyszne ciasteczka , bardzo dietetyczne . Bez użycia mąki, cukru czy tłuszczu . Jedno serduszko ma jedynie ok.95kcal.

Serduszka w rytmie fit

- 2 białka
- 300-350g zmielonych migdałów
- 25 tabletek stewii
- sok i skórka z połowy cytryny
- pół tabliczki gorzkiej czekolady do polewy

Białka dokładnie ubijamy na sztywno. Tabletki stewii rozkruszamy i dodajemy do białek. To samo robimy z sokiem i skórką cytrynową oraz migdałami. Formujemy elastyczne ciasto, które rozwałkowujemy na stolnicy na ok.0,5 cm. Za pomocą zanurzanej za każdym razem w wodzie foremki wykrawamy ciasteczka, które układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160C ( piekarnik góra-dół) i pieczemy ( a raczej suszymy) ok.20 min. Z podanej ilości wychodzi 20 sztuk ciasteczek.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i dekorujemy nią ciasteczka. 




Przepis dodaję do akcji :Dietetyczne ciasteczka

niedziela, 2 lutego 2014

Marchewkowe love

Pyszne, delikatne babeczki z marchewką w roli głównej - oto moje propozycja na dzień dzisiejszy. Proste, łatwe i przepyszne :) Porcja na 12 sztuk

Marchewkowe love

- 1 szklanka drobno startej marchewki
- pół szklanki cukru
- 1 szklanka mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki oleju
- 2 jajka
- 2 łyżeczki cynamonu


Jajka ubijamy z cukrem do białości a następnie dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy. Wszystko nalewamy do foremek silikonowych w kształcie serduszek jak u mnie lub do zwykłych foremek do mufiinów i pieczemy ok 30 min w temp 180C ( piekarnik góra- dół).