Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śniadanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Śniadanie. Pokaż wszystkie posty

środa, 20 stycznia 2021

Omlet ze szpinakiem i pomidorkami

 Nie ma to jak dobre śniadanie na fantastyczne rozpoczęcie dnia. Śniadanie pełne wartościowego białka , witamin i kolorów. Taki posiłek pozwoli Wam zrealizować dużo waznych dla siebie planów. Wbrew pozorom przyrządza się je bardzo szybko - całość zamknięcie w 10 minutach, łącznie z rozgrzaniem patelni. Podaję porcję na 1 osobę .

Składniki:

- 2 kurze jajka,

- garść świeżego szpinaku , u mnie typu baby

- garść pomidorków koktajlowych

- łyżka masła

- sól, pieprz, suszona natka pietruszki

- łyżka mleka/wody gazowanej


Na początek rozgrzewamy patelnię. Żeby udał nam się dobry omlet ważne jest dobre rozgrzanie naczynia. Jajka rozkłócamy w miseczce . Dodajemy mleko/wodę , sól, pieprz i dajemy jajkom tyle powietrza ile możemy- dzieki temu omelt będzie puszysty. Wlewamy taką masę na rozgrzaną mocno patelnię , posypujemy w tym momencie pietruszką . Możecie ten element pominąć ale im więcej ziół tym omlet smaczniejszy. U mnie w domu zawsze dodaję pietruszkę - w zimie suszoną . Kiedy posiadam swoją to oczywiście dodaję świeżą . Dlaczego w tym momencie pietruszkę a nie wcześniej? Bo dzieki temu nawet odrobina nie zostanie w miseczce a wszystko trafi na omlet. Kiedy mamy już pietruszkę na patelni zaczynamy energicznie ruszać patelnią w przód i w tył. Dzięki temu omlet nie przyklei się do spodu patelni i łatwo go będzie zdjąć.Poza tym równomiernie rozłoży się masa jajeczna. Szpinak dodajemy wtedy, kiedy będziemy widzieć, że spód jest już usmażony a wierzch będzie tężał. W ten sposób szpinak przyklei się do spodu masy ale pozostanie wciąż pełnowartościowym produktem do spożycia. Delikatnie ( możecie za pomocą szpatułki) albo rolujecie albo zwijacie omlet na połowę . Zsuwacie na talerz i dekorujecie omlet pomidorkami.

Nie przejmujcie się, jak za pierwszym razem wyjdzie podarty albo będzie jajecznicą. Żeby omlet wyszedł idealnie potrzeba wielu, wielu prób. Tak samo jak z naleśnikami.





środa, 30 grudnia 2020

Pasta z wędzonego pstrąga

Niemal za każdym razem jak wchodzę do kuchni aby zrobić śniadanie, zastanawiam się nad przepisem na nie. Jak się spieszę to serwuję zwykłe kanapki lub płatki na mleku. Na specjalne życzenie mogę przyrządzić jakąś postać jajka , jednak moim ulubionym dodatkiem są pasty. Lubię szperać w zakamarkach stron internetowych w poszukiwaniu kolejnych przepisów na smarowidła. Niektóre nie przeypadły mi do smaku , ta jednak jest pyszna. Miałam to szczęście, że dostałam świeżego , wędzonego pstrąga. Poniżej przedstawiam Wam przepis na przepyszną pastę z użyciem tej ryby. Można ją spokojnie przechowywać kilka dni w lodówce. 

Składniki:
- wędzony pstrąg ( możecie użyć innej wędzonej ryby)
- 3 jajka kurze, ugotowane na twardo
- 2 kiszone ogórki
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka musztardy
- sól, pieprz, suszony koperek i natka pietruszk do smaku

Rybę staram się dokładnie obrać ze skóry i ości i podzielić na mniejsze kawałki. Jajka rozganiatam widelcem w mieszcze. Dodaję stopniowo rybę i mieszam. W trakcie można dodawać już "mokre" składniki, żeby lepiej się łączyły składniki. Ogórki kroję w drobną kosteczkę. Lubię jak mi coś chrupie. Zamiast ogórka możecie dodać np selera naciowego, lub surowego ogórka. Na koniec dodaję zioła i przyprawy oraz resztę śmietany i majonezu. Wszystko razem mieszam. Ta pasta jest też idealna do krakresów - wtedy macie przekąskę np. na zabawę sylwestrową.



piątek, 28 sierpnia 2020

Błyskawiczna pasta z wędzonej makreli

 Bardzo często jemy to samo na śniadanie tłumacząc się brakiem czasu na przygotowanie czegoś innego. Mam dla Was dziś przepis na pastę, która u mnie na stole gości niezwykle często- robi się ją w 3 minuty , potrzeba do niej tylko 3 składników i coś nowego do posiłku jest.  Jeśli jesteście zapracowani a chcecie zjeść coś bogatego w kwasy Omega 3, wzmacniające odporność polecam wypróbować przepis. Nie wygląda może zbyt zabójczo ale nadrabia smakiem.

Składniki:

- 1 wędzona makrela 

- 2  łyżki oleju lnianego

- suszona pietruszka do smaku

Makrelę obieram ze skóry i porcjuję na mniejsze kawałki. Wkładam do miski i zalewam olejem oraz zasypuję pietruszką. Wszystko razem ugniatam widelcem do uzyskania "papki". Można oczywiście skorzystać z blednera ale to jest wersja dla osób, które się spieszą a widelec zawsze jest pod ręką. 




czwartek, 27 sierpnia 2020

Wegański smalec z fasoli

 Jestem wielbicielką smalcu - nie wiem dlaczego ale od dziecka , pajda chleba ze smalcem i ogóreczkiem albo jeszcze lepiej - musztardą to był największy rarytas. Taki tradycyjny smalczyk nie jest jednak za zdrowy i pozwalam sobie na niego bardzo, ale to bardzo rzadko. Znalazłam jednak alternatywę - ten smalec jest zdrowy, smaczny i prawie tak kuszący jak ten wieprzowy . Na pewno robi się go dużo , dużo szybciej niż ten tradycyjny. Kto jeszcze nie spróbował , niech żałuje albo...niech zrobi w domu. Podaję Wam wersję błyskawiczną - z fasoli z puszki ale można oczywiście samemu ugotować fasolę , wcześniej, nnajmniej 14 godzin ją mocząc ( najlepiej wieczorem). Ten smalczyk, o ile Wam zostanie, można w dobrych warunkach przechowywać około 3-4 dni.

Składniki:

- 1 puszka białej fasoli

-  1 duża , zwykła cebula

- 1 średnie jabłko

- 3 ząbki czosnku

- 1 łyżka oleju

- sól, pieprz, majeranek do smaku.

- ewentualnie prażone ziarno słonecznika lub prażona cebulka


Cebulę i czosnek obieram, kroję drobno i szklę na łyżce oleju. Fasolę odsączam. Jabłko myję, obieram i ścieram na tarce o dużych oczkach ( jak do ogórków). Wszystko razem wkładam do blendera i miksuję na gładką masę. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i majerankiem ( ułatwia trawienie fasoli). Wszystko można psypać prażonym ziarnem słonecznika lub prażoną cebulką imitującą skwarki. 





środa, 20 maja 2020

Jaglanka z jabłkami i cynamonem

Wielokrotnie pisałam Wam, że człowiek lubi czuć się lekko . Dobrze jest, jeśli od rana ma w sobie dużo energii bo wtedy ma też i motywację do działania, czyli czuje Moc. W mojej kuchni możecie się tak poczuć jedząc kaszę jaglaną. Kasza taka odkwasza organizm . Jabłuszko to skarbnica młodości z uwagi na przeciwutleniacze, które w sobie zawiera a cynamon obniża poziom cukru we krwi. Miód to naturalny antybiotyk, naturalny cukier, który w 90% się rozkłada w naszym organiźmie więc jedzmy miód. Wszystko razem, w połączeniu daje porannego kopa energetyczno zdrowotnego. Porcja jest na 5 osób .

Składniki:
- 200g kaszy jaglanej
- 800ml mleka
- 2 łyżki miodu
- 2 jabłka - średniej wielkości
- do smaku cynamon- najlepiej świeżo starty ale możecie użyć już tego w proszku - tu do smaku.

Kaszę przesypuję na sitko i dwukrotnie przelewam ją dokładnie zimną wodą. Następnie sparzam ją wrzątkiem pozbawiając w ten sposób goryczki. Przekładam do garnka i zalewam mlekiem. Zaczynam gotować , co jakiś czas mieszając. W tym czasie obieram jabłka i ścieram na tarce o dużych oczkach. Dodaję do gotującej się kaszy. Kiedy kasza jest gotowa dodaję cynamon i po chwili przestudzenia , tak mniej więcej 5-10 minut dodaję miód i mieszam. Miód bardzo nie lubi wrzątku, dlatego, żeby nie stracił wszystkich właściwości , warto trochę odczekać ze słodzeniem.



środa, 29 kwietnia 2020

Placuszki bananowe

Banan kojarzy mi się z radością, nawet się mówi czasem , że ktoś ma banana na twarzy. Dziś wraz z moim dzieckiem popełniliśmy placuszki bananowe. Absolutnie bez grama cukru, bo przecież banany mają go w sobie wystarczająco dużo. Mamy więc kuchnię pełną radości ponieważ z radosnym owocem a do tego jakie pyyyyszne .
Przepis na 6 placuszków

Składniki:

- 2 banany
-  2 jajka kurze
- 4 łyżki mąki
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki cynamonu
- olej do smażenia

Banany kroimy w plasterki a następnie je rozgniatamy widelcem lub miksujemy. Do tego dodajemy pozostałe składniki i mieszamy na gładką , dość gęstą masę. Jeśli jest za gęsta warto dodac odrobinę mleka. Na rozgrzanym tłuszczu smażymy placuszki na złoty kolor z każdej strony. Podajemy z bananami, orzechami, miodem, rodzynkami - co kto ma i co lubi. U mnie orzechy i banan.


poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Jaglanka z wiśniami.

Człowiek lubi czuć się lekko i radośnie. Takie już mamy hedonistyczne podejście do życia. Z tego też powodu warto zjeść coś lekkiego na jeden z posiłków- najlepiej jeden z pierwszych z uwagi na owoce, które najlepiej są przyswajane właśnie do godziny 12.00. Kasza jaglana jest fantastycznym wręcz składnikiem diety lekkostrawnej, odkwasza organizm. Nie zawiera glutenu za to ma w sobie dużo krzemionki, która pozytywnie wpływa na kondycję włosów, skóry i paznokci. Kiedy czujemy się zadbani, jesteśmy radośni. Poza tym kasza jaglana zapobiega odwapnianiu kości. Wiśnie natomiast są naturalnymi przeciwutleniaczami, czyli dodatkowo dodajemy sobie młodości.Skoro tyle pozytywów już przytoczyłam zabieramy się za gotowanie. Przepis na 2 solidne porcje lub 3 mniejsze.

Jaglanka z wiśniami.
- 100g kaszy jaglanej
- 500ml mleka ( u mnie bez laktozy)
- 1 łyżka miodu z uwagi na kwaśność wiśni ( lub 1 łyżka cukru)
- wiśnie

Na początek wypłukałam porządnie kaszę, żeby pozbyć się goryczki. Następnie przelałam ją wrzątkiem i wsypałam do garnka. Dodałam miód i zalałam mlekiem. Mam mleko bez laktozy co powoduje jego słodycz. Jeśli macie zwykłe mleko to polecam dodać jednak ciut więcej cukru, niż jest w przepisie. Potem gotowałam przez ok.13 minut co jakiś czas mieszając - na początku , do zagotowania mleka  na większym ogniu, potem na małym - tak aby kasza tylko " pyrkała". Jeśli zostaje Wam mleko w garnku zostawcie kaszę w ciepłym miejscu - na pewno wchłonie cały płyn. Na koniec dodałam wiśnie. Mam dużo swoich w sezonie, więc dużo mrożę , stąd cały rok mogę się nimi raczyć do woli. Wy oczywiście możecie dodać inne owoce.




sobota, 18 kwietnia 2020

Chlebek kanapkowy

Co zrobić kiedy chce się zjeść jakieś domowe pieczywo a świeżych drożdży brak a na zakwas  trzeba jeszcze poczekać? Wystarczy to co macie w lodówce plus mąka, jaja i proszek do pieczenia. Szczerze mówiąc ja użyłam to co miałam. Bardzo dużo teraz czytam, w tym książek kucharskich, które czekały na swoją kolej. Ten przepis to inspiracja przepisem Kuchni Lidla, zmodyfikowany przeze mnie do moich potrzeb. Tego typu modyfikacje to świetny sposób na ćwiczenia kreatywności, które odmładzają nasz mózg. Porcja jak zwykle na 5-6 osób.

Chlebek kanapkowy

- 100g sera startego na wiórki - u mnie typu gouda,
- 150g szynki- u mnie konserwowa
- 150g suszonych pomidorów
- ok.250 ml mleka - u mnie bez laktozy, ponieważ ja jej nie toleruję
- u mnie łyżeczka cukru z uwagi na mleko, które jest słodkie . Jeśli używacie zwykłego dajcie płaską łyżkę
- 2 duże kurze jajka
- olej z suszonych pomidorów
- pestki dyni
- ok. 300 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- sól, pieprz , czosnek suszony do smaku

Szynkę i pomidory posiekałam w drobną kosteczkę. Jajka wbiłam do miski i razem z cukrem zmiksowałam. Następnie dodałam mleko i ok.70 ml oleju z pomidorów. W osobnej misce przesiałam mąkę wraz z proszkiem do pieczenia. Dodałam szynkę i pomidory, wymieszałam. Dodałam przyprawy do smaku a następnie ser. Znów wszystko wymieszałam. Na koniec dodałam masę jajeczno- mleczną i znów wymieszałam i dodałam pestki z dyni. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstego kleju. Jeśli jest za gęste dodajcie oleju, jeśli za rzadkie - mąki. Małą keksówkę ( 23x13cm) wysmarowałam olejem z pomidorów i obsypałam bułką tartą. Włożyłam ciasto - tak do 3/4 wysokości. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 160C na termoobieg na ok 30 min a potem zmniejszyłam na 130C na kolejne 15 min. Sprawdżcie patyczkiem czy w środku jest suchy. Można jeść na sucho albo z dodatkami.



piątek, 10 kwietnia 2020

Pasta jajeczna z rzeżuchą i szczypiorkiem

Wielki Piątek i post. Sytuacja , w której bardziej niż o świętach myślimy o zdrowiu i bliskich.  Jeść jednakowoż należy a jeśli można to coś dobrego, szybkiego i smacznego. Moja propozycja to szybka pasta na kanapki ze zdrowymi ziołami, które można już zbierać z przydomowych ogródków czy parapetów. Moje porcja jest jak zwykle propozycją dla 4 osób.

Pasta jajeczna z rzeżuchą i szczypiorkiem

Składniki:
- 10 jajek kurzych ugotowanych na twardo
- pęczek szczypiorku
- garść rzeżuchy
- majonez
- 1 kopiasta łyżeczka musztardy
- sól, pieprz do smaku

Jajka obieram ze skorupek i dokładnie myję, bo jakaś drobinka skorupki może zawsze pozostać na jajku.  Następnie przeciskam przez kratkę do jajek. U mnie to wygląda tak :
Krajalnica do kostki - Gadżety - Magda Gessler - Smaki Życia
Jeśli nie macie takiej kratki to wystarczy posiekać. Do jajek dodaję posiekany szczypiorek i rzeżuchę oraz musztardę. Dodaję majonez - tyle, żeby składniki się połączyły a następnie doprawiam do smaku solą i pieprzem.

poniedziałek, 5 listopada 2018

Sałatka z awokado, jajkiem i słonecznikiem

Nie ma to jak przygotować potrawę składającą się z samych rzeczy, które człowiek lubi. Jeśli jeszcze dołożymy do tego fakt, że potrawa ta to samo zdrowie i można ją jeść nieomalże bezkarnie to znak, że to muszą być warzywa. Tak!! to jest sałatka- moja ulubiona ostatnio. Zawiera w sobie pysznie chrupiącą sałatę lodową, cudownie orzechowe w smaku awokado, które w dodatku jest skarbnicą tłuszczu omega-3. Do tego papryka czerwona , która zawiera w sobie magnez, wit. C, D ale też mnóstwo antyoksydantów i uwaga - działa przeciwzmarszczkowo!!. Do tego klasyczne połączenie jajka i pomidora...hmmm...żałuję już , że ją zjadłam i chyba sobie dorobię ;)

Składniki :
- pół awokado
- pół czerwonej papryki
- 2-3 jajka ugotowane na twardo
- 2-3 śliwkowe żółte pomidory ( lub czerwone)
- pestki słonecznika
- sałata lodowa - do smaku
- szczypta soli i ew. do smaku trochę lnianego oleju ( drogie panie gorąco polecam!!)

Sałatę myję , osuszam papierowym ręcznikiem i drę w kawałeczki. Awokado kroję w cienkie kawałeczki. Pomidora i paprykę kroję w w plasterki i cienkie paseczki. Jajko kroję w ćwiartki. Wszystkie składniki łączę ze sobą, posypuję prażonym słonecznikiem - bo w końcu każda sałatka lubi jak coś chrupie . Delikatnie solę i skrapiam olejem lnianym. Olej ten jest  szczególnie polecany , gdyż ma w sobie mnóstwo kwasów  omega- 3 i obniża cholesterol LDL .




środa, 24 października 2018

Pasta ze słonecznika z pomidorami i żurawiną

Podobnie do wielu mam  staję codziennie przed dylematem z czym zrobić kanapki. Staram się co i rusz wymyślić coś nowego, co zachęci moje dziecię , zwłaszcza do śniadań. Tym razem prezentuję Wam pyszną  i bardzo zdrową pastę z ziaren słonecznika.  Warto tu wspomnieć, że pestki te są bardzo bogatym źródłem fitosteroli ( obniżają cholesterol)  i witaminy E  ( witamina zdrowia i młodości). Polecam więc pastę nie tylko dla dzieci. Poza tym drogie Mamy - poza czasem namaczania pestek pastę robi się w niecałe 5 minut.

Składniki :
-  pół szklanki  ( ok.50-60g) pestek słonecznka
- 4 łyżki wody
- 6-7 suszonych pomidorów + olej z pomidorów ok 100ml
- garść suszonej żurawiny
- 1 średnie jabłko.

Wykonanie:
Wieczorem wsypuję pestki  do szklanki mniej więcej do połowy i zalewam wodą. Zostawiam do rana. Rano odsączam i wrzucam do blendera.  Dolewam wodę, olej z pomidorów oraz same pomidory. Jabłko obieram, kroję ( obojętnie jak). Wszystko razem  miksuję w gładką pastę .




środa, 13 kwietnia 2016

Kasza jaglana z cynamonem i owocami

Piękny wiosenny dzień warto przywitać czymś lekkim na śniadanie. Jeśli poranek jest mglisty i ponury jak mój dziś to warto rozpocząć go kolorowym posiłkiem. Moja propozycja na dziś zaspokoi oba wymagania.  Jest to lekkie, kolorowe danie , a przede wszystkim zdrowe i bogate we wszystkie niezbędne w niezbędne minerały, witaminy a przede wszystkim drogocenny błonnik. Danie jest bezglutenowe ;)

Kasza jaglana z cynamonem i owocami

- 100g kaszy jaglanej ( ugotowanej bez dodatku soli)
- sok z połowy cytryny
- łyżka miodu  (prawdziwego ;) )
- łyżeczka cynamonu
- 2 truskawki
- pół dużego kiwi
- 1/4 banana
- garść borówek lub jeżyn lub innych owoców

Sok z cytryny dokładnie mieszamy z miodem i cynamonem. Polewamy kaszę i dokładnie mieszamy. Przekładamy na talerz. Na wierzchu układamy obrane i pokrojone w plastry owoce. Zajadamy ;)



czwartek, 1 października 2015

Omlet z warzywami na zielnonym dywanie

No i mamy październik. Miesiąc oszczędzania i miesiąc bardzo pracowity dla wszelkiej maści studentów.Jako,że moja skromna osoba dołączyła do studenckiej braci ( ponownie ;) ) to pytanie pierwsze dla tej grupy uczących się osób - Co powinien student? Student powinien zjeść porządne śniadanie , żeby mieć siły do nauki. Dziś propozycja właśnie takiego śniadania- warzywa, jajka i mnóstwo energii do nauki ;)


Omlet z warzywami na zielonym dywanie

- 2 jajka + łyżka mleka lub wody
- garść mixu sałat
- 2-3 pomidorki koktajlowe
- pół marchewki
- pół ogórka
- sól, pieprz do smaku
- łyżka masła

Jajka mieszamy z wodą lub mlekiem oraz solą i pieprzem. Wylewamy na rozgrzane mocno masło i czekamy aż brzegi delikatnie się zetną. Następnie bardzo szybko , energicznymi ruchami mieszamy patelnią do momentu aż omlet się zetnie i zroluje ( pomagamy sobie drewnianą szpatułką). Na talerzu rozkładamy sałaty, układamy omlet i okładamy pokrojonymi warzywami ( marchew ścieramy).




środa, 16 września 2015

Tosty francuskie z owocami

Dziś mija 9 lat odkąd powiedziałam mojemu mężczyźnie sakramentalne "tak" przed ołtarzem :) Z tej okazji zrobiłam jego ulubione śniadanko - tosty francuskie. Robi się je szybko, smakują wybornie a przy okazji przemyciłam trochę sezonowych owoców :) Zapraszam :)

Tosty francuskie z owocami ( na 2 osoby)

- 1 duże kurze jajko ( lub 2 małe)
- 2 łyżki mleka
- łyżeczka cynamonu
- pół łyżeczki cukru
- chleb tostowy
- garść owoców
- pół laski wanilii lub 2-3 kropelki aromatu
- cukier puder
- masło do smażenia


Jajka rozbijamy do miseczki, dodajemy mleko, cukier, cynamon i wanilię. Mieszamy dokładnie. Masło rozgrzewamy mocno na patelni. Kromkę chleba maczamy w masie jajecznej i smażymy na złoty kolor z obu stron. Podajemy z owocami i np. cukrem pudrem lub syropem klonowym





piątek, 4 września 2015

Jajko gotowane w kokilce

Dziś mam dla Was prawdziwą gratkę - zwłaszcza dla miłośników zdrowego odżywiania. Jajko z ziołami , kawałeczkiem szynki i do tego gotowane a nie smażone. Robi się je bardzo prosto, szybko a to jest zawsze coś innego ;)

Jajko gotowane w kokilce ( dla 1 osoby)

- 1 plasterek ulubionej szynki
- 1 duże jajko kurze
- łyżeczka śmietany 12%
- 1 łyżeczka posiekanych ziół
- sól, pieprz do smaku
- masło do smarowania kokilki

Kokilę smarujemy masłem i obsypujemy siekanymi ziołami. Na spód wkładamy pokrojoną w plasterki szynkę a na to delikatnie wbijamy jajko. Polewamy śmietaną i wkładamy do rondelka z wrzącą wodą. Wody ma być tyle, żeby połowa kokilki była zanurzona. Przykrywamy rondelek i gotujemy ok.5 min.


piątek, 28 listopada 2014

Sałatka śniadaniowa

Jak wiecie mój piekarnik nadal w słodkim stanie niebytu więc mój nieustanny głód próbowania nowych rzeczy jest niestety niezwykle mało zaspokajany - zwłaszcza w takim okresie przedświątecznej głowy pełnej pomysłów. Od czego jednak są inne przyrządy kuchenne bo jednak kuchenka działa :) Dzis pokażę Wam moje śniadanie - po zabieganym poranku ( na pewno każda mama zrozumie) takie śniadanko odnowi siły witalne i chyba nikt się nie przyczepi , że nie jest zdrowe :D Robi się je w 5 minut więc skomplikowane nie jest - pyszne sałaty, pomidorki koktajlowe, trochę papryki, zotarella i pyszny omlecik :D

Sałatka śniadaniowa ( dla jednej osoby)

- garść mixu sałat
- 1/4 strąka żółtej papryki
- 4-5 pomidorków koktajlowych
- 5 mini - mozarelli ( zotarelli)
- troszkę zielonej pietruszki
- omlet z dwóch jajek

Omlet kroimy w paseczki - to samo robimy z papryką. Pomidorki kroimy w ćwiartki. Wszystko razem mieszamy. ( Wszystkie składniki można pomieszac i pokroić w trakcie smażenia omletu a jego samego dodac na końcu)

poniedziałek, 29 września 2014

Amerykańskie pancakes

Dziś prawdziwe amerykańskie śniadanie. Pyszne pancakes z owocami i kremem czekoladowym :) Mniam:) Przepis na ciasto wzięłam z bloga Kwestia Smaku, były to moje pierwsze pancakes więc chciałam żeby na pewno się udały :D Zapraszam :)

Amerykańskie pancakes

- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1i 1/4 szklanki maślanki
- 1 jajko
- 1 solidna ( z górką ) łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/4 szklanki oleju ( u mnie słonecznikowy)
- szczypta soli

Wszystkie składniki miksujemy razem na gładką masę - efekt końcowy ma być konsystencji śmietany. Smażymy na rozgrzanej patelni ( jesli macie teflonową to na suchej - tłuszcz jest w cieście) na złoty kolor po obu stronach. Podajemy z masłem, syropem klonowym lub jak u mnie z owocami i cukrem pudrem :D





środa, 24 września 2014

Jesienna owsianka

I znów owsianka ale zupełnie inna ;)  Zdrowe , pełnoziarniste płatki owsiane do tego owoce jesieni czyli jabłka i winogrona a do tego pyszne orzechy i mamy przepis na idealne i zdrowe rozpoczęcie jesiennego dnia. Zapraszam :)

Jesienna owsianka

- 400 ml mleka ( u mnie 3,2%)
- 200 g płatków owsianych pełnoziarnistych
- 1 średniej wielkości jabłuszko
- 100-150 g winogron
- garść orzechów laskowych
- ew. 2 tabletki stewii
- cynamon do smaku

Mleko zagotowujemy. W czasie , w którym będzie nam się gotowało mleko , obieramy jabłuszko, pozbawiamy gniazda nasiennego i kroimy w kosteczkę, Winogrona kroimy na ćwiartki a orzechy siekamy ale nie za drobno- muszą być wyczuwalne w owsiance. Kiedy mleko się zagotuje dodajemy stewię ( lub nie) dosypujemy płatki i chwilę gotujemy co jakiś czas mieszając. Pod koniec gotowania dodajemy owoce i orzechy. Na koniec gotowania posypujemy cynamonem. Smacznego :)




Wpis dodaję do akcji : Szkolne śniadania