poniedziałek, 17 września 2012

Coś na kolację

Dziś proponuję prostą, tanią sałatkę z wykorzystaniem mięsa z zupy. Historia tej sałatki jest banalna. Chodziliśmy z mężem do jednej z knajp. Jedzenie robiło się tam coraz gorsze , obsługa coraz mniej uprzejma ( pewnie coraz gorzej płacili) i w końcu doszliśmy do tego, że w zasadzie to wciąż zamawiamy jedną i tą samą sałatkę - no więc po co płacić skoro można zrobic ją w domu. Trochę ją na nasze smaki i kieszeń zmodyfikowaliśmy. Najwięcej kłopotów sprawił nam sos- ale metoda prób i błędów ...i -  wyszło super jedzonko! Jednak zanim podam przepis chciałabym sie podzielić pewną refleksją,. Co do zasady nie lubię programów typu Perfekcyjna Pani Domu a juz polska edycja mnie wkurza niemiłosiernie. Ostatnio jednak skacząc po programach zauważyłam fragment. Pani Rozenek czyściła piekarnik- niby taka ekologiczna a uzyła gotowego środka. Jest jeden niezawodny sposób na piekarnik - ocet i soda oczyszczona. Robimy kleistą papkę, kładziemy na zabrudzenie czekamy około 10 min i zbieramy. Nie dość , że czysto to jeszcze dezynfekcja gwarantowana. To taka mała dygresja a teraz wracam do tematu.

Sałatka Karola

- mała kapusta pekińska
- 1 papryka
- 1 puszka kukurydzy
- 1 puszka groszku
- kawałek gotowanego mięsa( czy to pierś , czy to udko, zależy na czym gotowaliśmy lub 1 specjalnie ugotowany filet z kurczaka)
SOS:
- 3 łyżki majonezu
- 3 łyżki ketchupu
- 3 łyżeczki musztardy
- parę kropel octu balsamicznego do smaku lub soku z cytryny- też do smaku:)

Wszystkie składniki sałatki kroimy w małe kawałki i mieszamy. Gotową sałatkę polewamy sosem, którego przygotowanie polega na zmieszaniu dokładnym wszystkich składników.  Jednak polewamy porcję bezpośrednio przed jedzeniem i tylko niewielką ilością sosu .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz