Coś specjalnego na ostatki - pyszne, maślankowe placuszki stworzone specjalnie na dni takie jak dzisiejszy - ostatkowy.
Placuszki maślankowe
- 400ml maślanki
- 300g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- 2 łyżki rozpuszczonego masła
- ew. mleko do rozrzedzenia
- masło do smażenia ( ew. olej)
Wszystkie składniki łączymy ze sobą dokładnie mieszając- tak aby nie było grudek. Odstawiamy na 10-15 min tak aby ciasto "odpoczęło". Smażymy na rozgrzanym maśle małe placuszki na zloty kolor z każdej strony. Po usmażeniu możemy posypać cukrem pudrem.
świetne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy - w sam raz na ostatki :) :)
UsuńOlcia, placuszków na maślance jeszcze nie robiłam, więc znowu kolejna inspiracja do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziekuję - mam nadzieję, że będą smakowały tak jak nam :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńMaślanka dobra dla zdrowia,a placuszki świetnie wyglądają.Wypróbuję, Dzięki za zamieszczenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie i komentarz- cieszę sie, że pomysł przypadł do gustu :) Pozdrawiam smacznie :)
Usuń