środa, 3 lutego 2021

Ciasto marchewkowe

 Dziś dzień ciasta marchewkowego. Ciasto to dość często gości na moim stole , tym bardziej zdziwiłam się, że nie ma przepisu na moim blogu. Skoro takie mam święto to była okazja do przyrządzenia ciasta. Przepis jest na blachę 24cm - ja robiłam w kwadratowej ale możecie zrobić w okrągłej.  Do ciasta dałam krem z mascarpone i śmietaną co w połączeniu z samym ciastem daje smaczne połączenie.

Składniki:

- 200 g startej marchewki ( to są 3 duże sztuki)

- 1 małe jabłko

- 1 szkl. ( ok.220g) cukru

- 3 duże , kurze jajka

- ok 450 g mąki tortowej ( typ.450)

-  1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 1 łyżeczka sody oczyszczonej

- 1 łyżeczka cynamonu

- 1 łyżeczka przyprawy do piernika

- ok.3/4 szkl. oleju.


Krem:

- opakowanie serka mascarpone

- 300ml śmietanki 30%

- 100g cukru pudru


Na początek na tarce o średnich oczkach starłam umytą i obraną marchewkę i jabłko. Jajka ubiłam na puszystą masę z cukrem. Do masy , cały czas ubijając dodałam przesianą mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia. Cały czas ubijając dodałam olej.  Na koniec dodałam przyprawę do piernika i cynamon, wymieszałam łyżką. Końcowym etapem  jest dodanie marchewki i jabłka. Po dokładnym wymieszaniu składników wylałam wszystko na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i upiekłam w temp 180C ok.40 min. Trzeba sprawdzać patyczkiem. Ciasto po upieczeniu wystudziłam.

Kiedy ciasto zostało wystudzone przekroiłam je na pół. Śmietanę ubiłam z cukrem na puszystą pianę a potem dodawałam po łyżce serka . Powstałą masą przełożyłam ciasto.




czwartek, 28 stycznia 2021

Boczniaki w panierce

Znalazłam w sklepie sieciowym piękne boczniaki. Uśmiechały się do mnie pięknie więc je wzięłam do domu . umyłam , przyrządziłam i....załapałam się tylko na mały kawałeczek. Świetnie udają kotlety schabowe a są od nich zdrowsze. Zawierają w sobie białko, komplet witamin z grupy B, żelazo, cynk, fosfor . Poza tym obniżają poziom cukru więc wielbiciele słodyczy warto byłoby żeby się ponali z tymi grzybkami. U mnie dziś w wersji smażonej , gdyż mężowi zachciało się kotletów. Podaję porcję dla 2 osób.

Składniki:

- 250 g boczniaków
- ok.200 ml mleka
- 2 jajka 
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- mąka i bułka tarta do panierowania
- sól, pieprz, czosnek suszony, papryka słodka, koperek suszony do smaku
- olej do smażenia

Grzyby na poczatek wymyłam a następnie zalałam mlekiem i zostawiłam na pól godziny. Po tym czasie osuszyłam. Jajka rozkłóciłam ze śmietaną i przyprawami. Grzyby panierowałam najpierw w mące, następnie w jajku a na koniec w bułce tartej . Smażyłam na złoty kolor. 



środa, 27 stycznia 2021

Kotlety z kapusty pekińskiej, szpinaku i pieczarek

 Kolejny przepis na danie w stylu sero-waste. U mnie w domu nic się nie marnuje. Po zrobieniu surówki z kapusty pekińskiej zostało mi trochę tej białej części. Połączyłam to z resztką produktów, które znalazłam w lodówce i tak powstały pyszne kotlety. Z podanych składników wyszło mi 8 kotletów. Uwaga! - bardzo szybko znikają :)


Składniki:

- część biała z kapusty pekińskiej - ja miałam z takiej średniej główki

- 50 g świeżego szpinaku typu baby

- 100 g pieczarek

- 30 g sera zółtego

- 2 jajka

- bułka tarta

- sól, pieprz, czosnek suszony, gałka muszkatołowa , majeranek do smaku


Na początek pociełam kapustę - dość drobno i ją zblednowałam. Kolejną czynnością było odsączenie jej z nadmiaru wody. Szpinak również zblendowałam i dodałam do kapusty. Pieczarki obrałam, pokroiłam i podsmażyłam . Dodałam do warzyw. Na koniec starłam ser, dodałam jajka, bułkę tartą, przyprawiłam i smażyłam na złoty kolor. 




wtorek, 26 stycznia 2021

Ciasto kokosowo-bananowe fit

 Jest to przepis na ciasto bez cukru, bez słodzików - tylko naturalne cukry występujące w bananie. Porcja ma około 250kcal. Przepis pochodzi ze zbiorów przepisów Piotra Kucharskiego. Jest to ciekawy przepis , zupełnie inne smaki no i dość szybki w wykonaniu.

Składniki:

- 150 g mąki migdałowej

- 170g mąki pszennej

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 1 łyżeczka sody

- 4 banany - takie najlepiej już zczerniałe

- 80g wiórków kokosowych

- 4 jajka

- 5 łyżek oleju

- można dodać rodzynki


Mieszamy ze sobą suche składniki czyli: mąki, proszek, sodę  oraz 50g wiórków kokosowych ( ew. rodzynki) - resztę zostawiamy do posypania na wierzch. W osobnym naczyniu rozrdabniamy drobno 3 banany, dodajemy jajka i olej i znów dobrze mieszamy. Dodajemy suche składniki i znów mieszamy. Całość wlewamy do okrągłęj lub prostokątnej blachy 24cm, wyłożonej papierem od pieczenia. Na wierzch skarajamy pozostałego banana ( można dodać dwa lub nawet 3 ) i posypujemy wiórkami kokosowymi. Pieczemy ok.40min w temp 170C.






poniedziałek, 25 stycznia 2021

Sałatka hawajska

 Nowy tydzień , nowa sałatka. Przepełnia mnie nieustanny głód nowych sałatek. Takie danie to nie tylko zaspokojenie natychmiastowego głodu czymś smacznym ale też kolejny pomsył na danie imprezowe. Co znajdziecie w tym przepisie? Seler, ananansa, jajka, szynkę i ser - smaki znane i lubiane w jednym daniu. Do tego przygotowując sałatkę można naprawdę fajnie się wyciszyć.


Składniki:

- 6 jajek kurzych ugotowanych na twardo

- 50 g żółtego sera

- 120 g selera w korzeniu

- 100g szynki konserwowej

- 100 g ananasa

- 3 łyżki majonezu

- sól, pieprz do smaku


Całość zabawy polega na jak drobniejszym pokrojeniu wszystkich składników. Jajka pokrokiłam w drobną kostkę resztę w drobne paseczki a`la julienne. Jest to bardzo uspokajająca czynność. Ananasa pokroiłam w małe kawałeczki. Wszystko razem zmieszałam w misce, doprawiłam do smaku i wymieszałam z majonezem.





sobota, 23 stycznia 2021

Gulasz wieprzowy z pieczarkami

 Ostatnio na moim blogu było dość słodko , więc czas na potrawę wytrawną - mięso, cebula, pieczarki i pomidory - to połączenie musi być udane. Wspaniale smakuje z kaszami , zwłaszcza gryczaną ale makaron i ziemniaki , także nie pogardzą takim towarzystwem. Porcja duża , spokojnie starcza na 2 dni dla 5 osób - warto gotować ekonomicznie :) 


Składniki:

- 1,5 kg mięsa wieprzowego

- 0,5 kg pieczarek

- 3 duże cebule

- 1 średni słoiczek przecieru pomidorowego

- przyprawy: sól, pieprz, papryka wędzona słodka, papryka mielona ostra, kurkuma, zioła prowansalskie - do smaku

- mąka do posypania mięsa

- łyżka masła


Cebule obieram i kroję w półplasterki. Pieczarki również obieram i kroję wedłgug fantazji : albo w plasterki albo w kostkę - ważny jest smak. Mięso myje , osuszam i kroję w kosteczkę. Na spodzie garnka rozpuszczam masło. Na nim duszę chwilę pieczarki , po 2 -3 minutach dodaję cebulę , mieszam i znów duszę jakieś 3 -4 minuty. MIęso opruszam mąką i dodaję do cebuli i pieczarek. Zalewam wodą do wysokości mięsa. Gotuję na małym ogniu do miękkości, mieszając co jakiś czas  aby nic nie przywarło do dna garnka. Mniej więcej 15-20 minut przed końcem gotowania dodaję przecier i przyprawy.




piątek, 22 stycznia 2021

Babeczki podwójnie czekoladowe

 Dziadek - niestety swojego żadnego nigdy nie poznałam ale patrząc po swoim synu musi być fajnie go mieć. W związku z dniem dziadka proponuję coś, co nada się jako jadalny prezent. Dzieci mogą łatwo ten przepis samodzielnie zrobić ( z drobną pomocą rodziców). Jako foremki użyłam górnej części od wyciskarki do cytrusów. Po prostu odwróciłam ją do góry nogami. Z podanych składników wyszło 12 babeczek, które zaspokoją głód nawet największego łasucha.


Składniki:

- 250g masła

- 500 g mąki

- 2 jajka

- 100 g cukru pudru

- 2 tabliczki czekolady

- 100 ml śmietanki 30%


Masło rozcieram z mąką i cukrem pudrem, tak aby powstał klejący piasek. Dodaję dwa jajka i szybko formuję elastyczne ciasto. W razie czego , jeśli za bardzo się klei podsypuję mąką. Ciasto wkładam do lodówki na jakąś godzinę. Część wyciskarki do cytrusów odwracam do góry nogami, owijam formą spożywczą i z wgłebienia robię sobie foremkę. Wyklejam ją ciastem , do środka wkładam kostkę czekolady i zaklejam częścią ciasta. Odkładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Powtarzam  czynność do wykończenia ciasta. Piekę w temp.190C ( termoobieg) około 20 min. Studzę.

Z pozostałej czekolady i śmietanki, poprzez rozpuszczenie na bardzo małym ogniu wykonuję polewę. Polewam dokładnie babeczki. Można posypać jeszcze jakąś kolorową posypką.





czwartek, 21 stycznia 2021

Comber czekoladowy inspirowany przepisem Andrzeja POlana

Babcia - kojarzy mi się z tyloma pozytywnymi emocjami: miłością, czułością, radością, ciepłem, bezpieczeństwem. Jeśli miałabym spróbować choć porównać te emocje z jedzeniem to na pewno do czekolady. Przepis , ktory dziś Wam prezentuję , pochodzi od znanego i bardzo przeze mnie lubianego Andrzeja Polana. Co prawda do uczuć związanych z moją babcią mu daleko ale też wzbudza we mnie pozytywny nastrój. Jakbym miała porównać tę recepturę do znanych ciast , to najbliżej mu do murzynka . Trzeba jednak spróbować. Przepis nie jest jeden do jednego ale może stanowić wspaniały prezent na dzień Babci.

Składniki:

- 250 g masła

- 100 ml wody

- 200 g cukru

- 3 łyżki kakao 

- 270g mąki pszennej

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 3 jajka kurze

- herbata ( mocna i ciemna najlepiej erl grey) 

- w oryginalnym przepisie jest 100 ml rumu - to ciasto jadły dzieci więc pominęłam.


W garnuszku zagotowuję wodę z cukrem i masłem. Kiedy składniki się połączą dodaję kakao . Odlewam 10 łyżek  a resztę łączę z 3 żółtkami , mąką i proszkiem do pieczenia. Z białek ubiłam pianę i dodałam na koniec do masy. Wszystko razem połączyłam, wlałam do blachy ( nie za dużej) i piekłam w temp.170C około 35 minut ( piekarnik góra-dół). W tym czasie zaparzyłam kubek herbaty. Kiedy ciasto się upiekło , wyciągnęłam z pieca i jeszcze gorące polałam herbatą. Prawie cały kubek wlałam ( ok.250ml). Po ostudzeniu polałam resztką masy kakaowej i udekorowałam kolorową posypką.




środa, 20 stycznia 2021

Omlet ze szpinakiem i pomidorkami

 Nie ma to jak dobre śniadanie na fantastyczne rozpoczęcie dnia. Śniadanie pełne wartościowego białka , witamin i kolorów. Taki posiłek pozwoli Wam zrealizować dużo waznych dla siebie planów. Wbrew pozorom przyrządza się je bardzo szybko - całość zamknięcie w 10 minutach, łącznie z rozgrzaniem patelni. Podaję porcję na 1 osobę .

Składniki:

- 2 kurze jajka,

- garść świeżego szpinaku , u mnie typu baby

- garść pomidorków koktajlowych

- łyżka masła

- sól, pieprz, suszona natka pietruszki

- łyżka mleka/wody gazowanej


Na początek rozgrzewamy patelnię. Żeby udał nam się dobry omlet ważne jest dobre rozgrzanie naczynia. Jajka rozkłócamy w miseczce . Dodajemy mleko/wodę , sól, pieprz i dajemy jajkom tyle powietrza ile możemy- dzieki temu omelt będzie puszysty. Wlewamy taką masę na rozgrzaną mocno patelnię , posypujemy w tym momencie pietruszką . Możecie ten element pominąć ale im więcej ziół tym omlet smaczniejszy. U mnie w domu zawsze dodaję pietruszkę - w zimie suszoną . Kiedy posiadam swoją to oczywiście dodaję świeżą . Dlaczego w tym momencie pietruszkę a nie wcześniej? Bo dzieki temu nawet odrobina nie zostanie w miseczce a wszystko trafi na omlet. Kiedy mamy już pietruszkę na patelni zaczynamy energicznie ruszać patelnią w przód i w tył. Dzięki temu omlet nie przyklei się do spodu patelni i łatwo go będzie zdjąć.Poza tym równomiernie rozłoży się masa jajeczna. Szpinak dodajemy wtedy, kiedy będziemy widzieć, że spód jest już usmażony a wierzch będzie tężał. W ten sposób szpinak przyklei się do spodu masy ale pozostanie wciąż pełnowartościowym produktem do spożycia. Delikatnie ( możecie za pomocą szpatułki) albo rolujecie albo zwijacie omlet na połowę . Zsuwacie na talerz i dekorujecie omlet pomidorkami.

Nie przejmujcie się, jak za pierwszym razem wyjdzie podarty albo będzie jajecznicą. Żeby omlet wyszedł idealnie potrzeba wielu, wielu prób. Tak samo jak z naleśnikami.





wtorek, 19 stycznia 2021

Gofry waniliowe

 Jestem ciekawa czy znacie osobę, która nie lubi gofrów? Ja jeszcze nie usłyszałam odpowiedzi: nie, nie lubię. Mam swoje ulubione miejsca , gdzie wiem, że dostanę dobre gofry. Teraz pandemia mi trochę uniemożliwia znalezienia się w ulubionej knajpce dlatego też po długiej przerwie pokusiłam się o samodzielne zrobienie tego przysmaku. Dlaczego po długiej przerwie? Padła mi gofrownica- proste wytłumaczenie, jednak na moim blogu znajdziecie kilka przepisów na te pyszne wyroby poczynając od najbardziej podstawowego przepisu. Tym razem wanilia - szkoda, że nie mogę Wam przekazać zapachu...

Z tego przepisu wyszło mi 10 gofrów.

Składniki:

-200 ml. mleka 

- 1 laska wanilii ( lub łyzeczka pasty waniliowej) 

- 100 g rozpuszczonego masła

- 7 łyżek cukru

- 30ml wody gazowanej

- 3 jajka

- 450 g mąki 

- 1 łyżczeka proszku do pieczenia


Laskę wanilii przekrajam delikatnie wzdłuż. Ostrym czubkiem noża wydrążam ziarenka. Mleko zagotowuję do momentu, aż pojawią się pęcherzyki . Zestawiam wtedy garnek, wrzucam ziarenka wanilii oraz samą laskę. Mieszam i studzę a następnie wyjmuje pozostałość.

Oddzielam żółtka od białek. Białka ubijam z cukrem na sztywną pianę.  Zółtka mieszkam z wodą,  masłem i mlekiem. Dodaję do nich mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszam. Na sam koniec dodaję pianę z białek. Znów mieszam. Powinna wyjść Wam konsystencja gęstej śmietany. Gofry smażę około 3-4 min. Posypuję cukrem pudrem i podaję np. z owocami.