Jak często macie uczucie, że Wasze śniadania robią się bardzo jednostajne i wciąż z braku czasu jecie to samo- kanapka z wędliną albo z serem - może czasem jakiś dżem. U mnie tez się to zdarza dlatego sięgnęłam po alternatywne rozwiązania:) Moja propozycja jest łatwa, szybka i można ( co ja praktykuję) zrobić ją wieczorkiem a rano mieć coś pysznego na śniadanko. Najlepiej oczywiście wszelkie pasty smakują do chlebka swojego na zakwasie. Mi niestety na razie zakwas nie wychodzi z różnych względów więc posiłkuję się kupnym żytnim na zakwasie:)
Pasta jajeczna
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 1 duża cebula
- garść posiekanego szczypiorku
- majonez
- sól, pieprz, odrobina gałki muszkatołowej
Cebulkę kroimy w bardzo drobną kosteczkę - niemalże bardzo drobno ją siekamy, to samo ze szczypiorkiem i jajkami. Ja mam taki okrągły przyrząd do krojenia jajek w kosteczkę - kosztował mnie całe 3zł.:) Wszystko razem mieszamy, dodajemy majonez ale tylko tyle , żeby się składniki ładnie połączyły . Doprawiamy do smaku i zajadamy:)
Lubie ,ale ja bym sobie dodała jeszcze ciutkę chrzanu :)
OdpowiedzUsuń