Moja rodzina bardzo lubi wszelkie "kluchy" Na moim stole nie może więc zabraknąć pysznych knedli z owocami - tym razem śliwka gra pierwsze skrzypce. Nie byłabym sobą jednakże gdybym sobie trochę nie poeksperymentowała więc tym razem knedle smażone w orzechowej skorupce. Zapraszam :)
Knedle ze śliwką w orzechowej osłonce
- 1 kg ziemniaków
- 1 jajko
- szczypta soli
- mąka ziemniaczana
- śliwki
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- odrobina przyprawy do dań słodkich ( np Kamisa)
- 100 g zmielonych orzechów włoskich
Ziemniaki gotujemy do miękkości a następnie przeciskamy przez praskę. Chwilę studzimy. Dodajemy jajko, szczyptę soli oraz mąkę ( ilość mąki zależy od tego jak mączyste są ziemniaki , ja dodałam niecałe pół szklanki) I formujemy elastyczne ciasto. Z ciasta formujemy placuszki na środek, których wkładamy śliwkę i zawijamy w kuleczkę. Gotujemy w osolonym wrzątku ok. 5 min od momentu wypłynięcia. Studzimy.
Przyprawę mieszamy z jogurtem. Obtaczamy w nim knedle a następnie w orzechach. Smażymy na złoty kolor :)
Ohhh...poproszę porcję, albo dwie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę - talerzyk leci :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńAle smakowite :) Będę musiała przygotować, nie pozostawiasz mi wyboru ;)
OdpowiedzUsuńPolecam - są smaczne i niby zwyczajne knedle a smakują zupełnie inaczej :) Pozdrawiam pięknie :)
Usuń