Uwielbiam łososia. Zwłaszcza pieczonego ale w związku z faktem, iż mężczyzna mojego życia nie jada ryb - rzadko mam okazję sprawić sobie tę przyjemnostkę. Tym razem zainspirowana przepisem z bloga Kulinarne Szaleństwa Evity na halibutka , postanowiłam zrobić podobnie łososia. Swoją drogą zapraszam serdecznie na wyżej wspomniany blog jeśli lubicie rybki - znajdziecie tam mnóstwo pomysłów na te pyszności.
Zakochany Łosoś
- 350g filetu z łososia
- 1 łyżka masła
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżka suszonego lubczzyku
- 1 łyżka suszonego koperku
- 1 łyżka soku z cytryny
- ew.sól, pieprz do smaku
Łososia myjemy osuszamy. Czosnek przeciskamy przez praskę i łączymy z masłem. Całość rozsmarowujemy po rybce. Wierzch polewamy sokiem z cytryny, posypujemy ziołami i ew. solą i pieprzem jak ktoś lubi. Całość zapiekamy ok 30 min w piekarniku nastawionym na 180C ( piekarnik - góra, dół).
Bardzo podobają mi się Twoje nazwy dań :) Ciekawa propozycja! Ja lubczyk chyba tylko dodawałam do rosołu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo - staram się żeby było oryginalnie ;) Ja lubię lubczyk - to takie zioło, które było kiedyś w Polsce niezwykle popularne ale zostało zapomniane - podobnie jak ciecierzyca. A szkoda.
UsuńRośnie u mnie u ogródku ale jego dodawanie kończyło się u mnie na rosole :)
UsuńU mnie w ogródku też rośnie - też dodawałam go do rosołu ale potem do drobiu, ryb no i wspaniale smakuje w zielonym pesto obok bazylii - polecam spróbować :)
UsuńNie wiem jak smakuje łosoś z lubczykiem ale twój wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńTo spróbuj koniecznie bo smaczny jest :)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńLubczyk dodaję zawsze do rosołku, ale do ryby jeszcze nie, czas spróbować.
Pozdrawiam smacznie ;)
Lubczyk jest bardzo smacznym aczkolwiek nieco zapomnianym ziołem - a szkoda...Pozdrawiam pięknie:)
Usuń