Dziś pyszne mięsko jakim jest łopatka wieprzowa. Zazwyczaj przygotowuję z niej mielone lub gulasz ale tym razem postanowiłam ją upiec. Marynowanie zajmuje trochę czasu ale warto poczekać. Nie usuwajcie też warstwy tłuszczowej z mięsa bo dodaje ona niesamowitego waloru smakowego . Jak będziecie wybierać więc mięso w sklepie patrzcie aby było zaopatrzone w odpowiednią ilość słoniny ;)
Łopatka wieprzowa marynowana w czerwonym winie i ziołach
- 1.3 kg łopatki wieprzowej
- szklanka czerwonego wytrawnego wina
- 2 łyżki ziół prowansalskich
- 100ml oleju
- 1 łyżka czerwonej słodkiej papryki w proszku
- 1 łyżeczka ostrej czerwonej papryki w proszku
- 1 łyżka tymianku
- 4 ząbki czosnku
- sól, pieprz
Wino łączymy z olejem i wszystkimi przyprawami. Mięso myjemy, osuszamy i dokładnie nacieramy marynatą z każdej strony. Układamy w misce, zalewamy marynatą, przykrywamy tak aby powietrze się nie dostało do mięsa i marynujemy ok. 48 godzin, co 12 godzin przekładając mięso. Po tym czasie obwiązujemy mięso dokładnie sznurkiem, nadając mu ładny kształt. Robimy w mięsie nakłucia i wkładamy w nie pokrojony w cząstki czosnek. W jedno nakłucie kawałek czosnku. Obsmażamy na gorącym tłuszczu z każdej strony i układamy w naczyniu żaroodpornym. Obsypujemy solą i pieprzem, zalewamy marynatą i tłuszczem ze smażenia, przykrywamy folią aluminiową i pieczemy godzinę w temp. 170C ( piekarnik z termoobiegiem) a następnie zdejmujemy folię i podpiekamy ok. 20-30 min. Mięso po wyjęciu z piekarnika powinno trochę "odpocząć" - przynajmniej 10 - 20 min . Wtedy możemy je kroić.
pyszne mięsko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńWygląda super. Ja to mam problem z pieczeniem mięs, nigdy mi nie chcą wyjść takie idealne - soczyste, mięciutkie. Zawsze jest coś nie tak...
OdpowiedzUsuńMoże to wina piekarnika? Ja zanim się nauczyłam piec mięsa zmarnowałam kilkanaście jego kilogramów ;) Praktyka czyni mistrza - teraz uwielbiam wymyślać swoje marynaty i próbować co z czym łączyć :)Pozdrawiam serdecznie:)
Usuń