Niedługo rozpocznie się sezon na truskawki - moje mają cudne kwiatki już. Tymczasem udało mi się kupić piekne i niedrogie truskawki i z tego powodu powstała ta tarta - ciekawa, smaczna i zupełnie inna niż moje dotychczasowe. Do pieczenia użyłam formy termisil - jest świetna do tart, szczerze polecam. Zapraszam:)
Migdałowo-czekoladowa tarta z truskawkami
- 100g mąki ziemniaczanej
- 100 g zmielonych migdałow
- 30g gorzkiej czekolady
- 150g mąki pszennej
- 300g masła lub margaryny
- 100g cukru pudru
- truskawki
- galaretka
Obie mąki przesiewamy do miski, dodajemy zmielone migdały i mieszamy. Dodajemy zimne masło, startą na malutkich oczkach tarki czekoladę i cukier puder i zagniatamy ciasto, które następnie wkładamy do lodówki na godzinkę. Po tym czasie rozwałkowujemy na szerokość formy do tarty - u mnie średnica 28cm i układamy w formie, po czym nakłuwamy widelcem, żeby za bardzo nie urosło. Pieczemy w temp.180C ( przy termoobiegu) jakies 20 min do zbrązowienia. Po upieczeniu i wystudzeniu , układamy obrane truskawki i zalewamy galaretką.
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - taka też była :)
UsuńUrocza ta tarta, zapachniało latem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Dziękuję bardzo - na pewno skorzystam z zaproszenia - pozdrawiam ciepło :)
UsuńMmm, bajeczna :) Wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBo taka była - mój autorski przepis ;) Pozdrawiam ślicznie :)
UsuńBilciu, ale miałam nosa, żeby tu teraz zajrzeć i załapać się (no nie mam wielkich nadziei, ale może?....) na jakieś resztki tartowe.....ależ cudnie to cudo wygląda. I śliczny talerzyk :)
OdpowiedzUsuńGucia
Dziękuję Kochana ale niestety - tarty brak :( następnym razem dam Ci znać to się załapiesz ;)
Usuń