Bardzo lubię kuchnię Pani Ewy Wachowicz. Dzieki niej zaczełam gotować, więc postanowiłam sobie , że przybliżę Wam jej kuchnię jeśli jeszcze jej nie znacie , i jej przepisy i raz w tygodniu będzie coś z jej repertuaru. Dziś na pierwszy ogień idzie omlet po cesarsku. Pyszny, puszysty i sycący omlecik- ulubiony mojego synka.
Omlet po cesarsku
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki mleka
- 2 łyżeczki cukru
Żółtka oddzielamy od białek. Do żółtek dodajemy mleko, cukier i mąkę - mieszamy. Białka ubijamy na sztywno i delikatnie dodajemy do żółtek. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu ( najlepiej maśle) na złoty kolor z każdej strony. Pani Ewa podawała z rosterem śliwkowym - ja uznałam, że będzie za słodko więc podałam bez żadnych dodatków.
Świetny przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry - i zawsze się udaje - to był mój pierwszy zrobiony omlet w życiu - z tego przepisu i robię go od lat już . Mogę z czystym sumieniem polecić:)
Usuńwygląda na bardzo puszysty:) pycha:)
OdpowiedzUsuńJest bardzo puszysty- jak chmurka a jak się doda jeszcze jedno żółtko to w ogóle jest poezja;)
UsuńOmlet wygląda zachęcająco:) Też jestem fanką Pani Ewy, dwa przepisy na ciasta zagościły u mnie na stałe, a teraz znów muszę poszperać w jej przepisach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Niki
Ja tez mam parę ciast Pani Ewy w swoim repertuarze ale wyzwanie podjmę i postaram się wypróbowac jak najwięcej jej przepisów:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń