Muszę przyznać , że bardzo długo nie umiałam smażyć naleśników, strasznie mnie to drażniło. Zapomniałam najprostszej zasady, że trening czyni mistrza. Po usmażeniu tysiąca mniej więcej sztuk zaczęły wychodzić prawie idealne :) Dziś podaję przepis na nie- na razie bez nadzienia tylko przepis podstawowy dla wszystkich chętnych do nauki :)
Naleśniki :)
- 250 gr mąki
- 1 jajko
- 1 szklanka płynu ( pół szklanki wody gazowanej, pół szklanki mleka)
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka syropu klonowego
Wszystko razem mieszamy i odstawiamy na ok. 20 minut, żeby się składniki
połączyły. Ciasto powinno mieć konsystencję śmietany. Smażymy na małej
ilości tłuszczu ( ja smaruję patelnię pędzelkiem). Z tej porcji powinno
wyjść ok 6-10 naleśników. Zależy od wielkości patelni i grubości
naleśnika. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajemy mleka lub wody
natomiast jeśli za rzadkie dodajemy mąkę. Jeśli Wam od razu nie wyjdzie
nie przejmujcie się - wprawa w naleśnikach przychodzi wraz z ilością
usmażonych sztuk:)
To jest przepis na ciasto do słodkiego nadzienia:)
naleśniczki - najlepsze ! uwielbiam je jeść ;D
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :) Dzięki za komentarz , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam naleśniki
OdpowiedzUsuńJa też - dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSomebody еѕsеntiаlly аssіst to make
OdpowiedzUsuńsignificantly posts I'd state. That is the very first time I frequented your web page and so far? I amazed with the analysis you made to create this particular put up incredible. Great task!
Take a look at my web site événements pour les entreprises