Dziś cos pysznego - szczerze mówiąc odkąd hoduję sobie szałwię na parapecie odkryłam jaka jest smaczna - zwłaszcza w niektórych połączeniach- dziś dodałam ją do łososia, połączyłam z jabłkiem, szafranem, cytrynką - zapiekłam i jadłam już i nosem i oczami a potem jak spróbowałam....niebo w buzi - koniecznie spróbujcie .
Łosoś szałwiowo - szafranowy z jabłkiem
- ok 330g świeżego filetu z łososia
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 jabłko ( średnie)
- 1 łyżka posiekanej a najlepiej podartej szałwii ( może być suszona)
- szczypta szafranu
- sól, pieprz do smaku
Na spód naczynia żaroodpornego wlewamy olej i rozsmarowujemy. Łososia myjemy, osuszamy i układamy do naczynia. Łososia polewamy sokiem z cytryny, posypujemy szałwią i szafranem. Jabłka myjemy, obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kawałki - obojętnie jakie. Układamy na łososiu i obok. Wszystko przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160C ( przy termoobiegu) na 30 min. Podajemy np. na pysznej surówce z kapusty , papryki i białej rzodkwi .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz