"Herbaciane" ciasteczka
- 250 g mąki
- 1 margaryna Kasia
- 100g cukru pudru
- 2 jajka
- tabliczka ciemnej czekolady
Z mąki, jajek, margaryny i 100 g cukru pudru zagniatamy kruche ciasto. Ma być elastyczne i ładnie odchodzić od ręki. Zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na co najmniej pół godziny. Po tym czasie wyjmujemy rozwałkowujemy i wykrawamy prostokąty. W każdym prostokącie w jednym z węższych krawędzi ścinamy boki a w środku słomką robimy dziurkę. Tak przygotowane ciastka ukladamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiany do nagrzanego piekarnika do temp 180C ( bez termoobiegu 200 ) i pieczemy 10-15 min. Odstawiamy do wystudzenia. Czekoladę kruszymy i roztapiamy w kąpieli wodnej. Smarujemy nią kawałki ciastek :)
Mniam... chyba się skuszę i sama je stworzę przy okazji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ślad zostawiam.
Dziekuję serdecznie za komentarz i odwiedzenie bloga :) Również pozdrawiam :)
UsuńChciałabym zrobić takie dla mamy :) Trudno się robi te ciasteczka? :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zrobić takie dla mamy?Trudno się robi takie ciasteczka? :)
OdpowiedzUsuńBardzo łatwo - wystarczy zagnieść ciasto i wykroić kształt - jedne z łatwiejszych ciastek ;)Pozdrawiam i trzymam kciuki
Usuń