Od kilku tygodni chodziła za mną drożdżówka z budyniem. Pamiętam ją z dzieciństwa. Zawsze się jakoś nie składało ale dziś postanowiłam ją zrobić. Nie byłabym jednak sobą, gdybym czegoś nie wymyśliła ;) Wyszło cudowne, wilgotne ciasto o niepowtarzalnym smaku. Spróbujcie sami , bo warto :)
Waniliowo-truskawkowa drożdżówka z budyniem
- kostka drożdży
- 1,2 kg mąki + do podsypania
- 2 szklanki ciepłego mleka +400 ml do budyniu
- 1 budyń czekoladowy
- 2 jajka
- 100 g stopionego i przestudzonego masła
- 12 łyżek cukru zwykłego
- 50g cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 1 laska wanilii
- 100g truskawek ( mogą być mrożone)
Zaczynamy od zaczynu. Kostkę drożdży rozkruszamy do miski , zasypujemy ją 6 łyżkami cukru i 2 łyżkami mąki . Wlewamy do drożdży ciepłe mleko i mieszamy. Odstawimy na ok.15 do wyrośnięcia. Po tym czasie bierzemy drugą miskę i przelewamy do niej pół zaczynu. Do jednego zaczyny dodajemy połowę masła, 1 jajko, wanilię ( jeśli używacie laski wanilii to tylko ziarenka) pozostałe 6 łyżek cukru i połowę mąki i wyrabiamy gładkie ciasto. Mają się pojawiać pęcherzyki powietrza przy naciskaniu- wtedy jest gotowe. Do drugiego zaczyna dodajemy resztę masła, jajko i zmiksowane z cukrem pudrem truskawki. Dodajemy pozostałą mąkę i wyrabiamy gładkie ciasto. Oba ciasta przykrywamy ściereczkami i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę, W tym czasie gotujemy budyń ale nie w pół litrze tylko w 400ml mleka- ma być gęsty i studzimy go. Dużą prostokątną blachę wyściełamy papierem do pieczenia i rozwałkowujemy truskawkowe ciasto. Układamy na blasze, smarujemy budyniem i kładziemy na nie waniliowe ciasto, które wcześniej należy tak samo rozwałkować. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 100-120 C ( zależy czy macie termoobieg czy nie ) na 15 min aż ciasto wyrośnie i zwiększamy temp do 170-185 C. Pieczemy ok. pół godziny po czym wyłączamy piekarnik i zostawiamy jeszcze ok 5-10 min, żeby ciasto nam nie opadło.
Przepis dodaję do akcji :
pysznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepisik na drożdżowca:) Niki
OdpowiedzUsuńCiekawy i baaardzo smaczny :) Pozdrawiam :)
UsuńOlcia, taka drożdżówka z budyniem to chodzi za mna już z poł roku. Tylko rodzina jest podzielona, że jedna część uwielbia budyń, a druga nie cierpi... więc musze poczekac na większe pieczenie, by i tej drugiej stronie coś sie dostało:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Olinka - Smakowy Raj
Ja w końcu nie zważałam na protesty rodziny i upiekłam - z braku innego ciasta zjedli z budyniem ;) Pozdrawiam
Usuń